To było ważne spotkanie w kontekście układu w tabeli, bowiem mierzyli się ze sobą jedni z kandydatów do awansu. I stworzyli całkiem wyrównane, zacięte spotkanie. Bez wielu efektownych akcji i strzałów, za to pełne stałych fragmentów gry, po których obie ekipy stwarzały najwięcej zagrożenia. I tak też padł jedyny gol w tym meczu. W drugiej połowie po wyrzucie piłki z autu i zamieszaniu w polu karnym, trafienie na wagę zwycięstwa zaliczył głową Filip Kozłowski.
- Z przebiegu całego meczu uważam, że remis byłby bardziej sprawiedliwy - ocenił Karol Szweda, trener Kotwicy. - Przy straconym golu zachowaliśmy się zbyt pasywnie, ale też mieliśmy swoje sytuacje. I do samego końca staraliśmy się odwrócić losy meczu, odkrywając się przy tym. Teraz trzeba się zregenerować i patrzeć w przyszłość. Kolejne ważne mecze przed nami, zostało jeszcze dużo kolejek. Czujemy sportową złość - podsumował.
Elana Toruń - Kotwica Kołobrzeg 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Filip Kozłowski (72.).
Kotwica: Michalak - Czapłygin, Danilczyk (70. Szymański), Wypij, Szczepański (66. Łyszyk), Wołkowicz (75. Włodarczyk), Świechowski, Słodowy, Bukacki, Witt (58. Kacprzycki), Majik.
POLECAMY:
Stanisław Gawłowski w areszcie śledczym w Szczecinie
Wypadek na ul. Gdańskiej w Koszalinie [zdjęcia]
Czepkowanie studentów pielęgniarstwa w PWSZ w Koszalinie
Gorący weekend w "Prywatce" w Koszalinie
Niedzielna giełda w Koszalinie. Chętnych do zakupów nie brakowało
44. edycja Rajdu Monte Karlino za nami
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?