Zaczęło się od tego, że informacja na temat debaty nie została przez ratusz odpowiednio nagłośniona. Radna Anna Mętlewicz, jednocześnie szefowa Rady Osiedla Lechitów, przyznała, że o spotkaniu dowiedziała się w ostatniej chwili z naszej gazety. - Do tego takie spotkania powinny być po godzinach pracy - mówiła radna. Na sali poza kilkoma mieszkańcami byli jeszcze urzędnicy i przedstawiciele firmy Socotec, która pracuje nad dokumentacją dotyczącą spalarni. - A co z innymi lokalizacjami? Dlaczego nie oszczędzacie naszego zdrowia? - pytała Anna Mętlewicz.
- To spotkanie jest poświęcone zmianom w planie zagospodarowania, a nie konsultacjom społecznym w sprawie spalarni - wyjaśniał wiceprezydent Krzysztof Hołub. - A informacja o tym była w prasie. Ponadto zmiany w planie nie oznaczają, że zakład stanie właśnie przy ul. Słowiańskiej. Są też inne potencjalne lokalizacje - przy ul. Mieszka I i w Sianowie. O tym, gdzie stanie spalarnia, będzie na innych spotkaniach. My musimy wprowadzić zmiany do planu, by w razie czego umożliwić w tym rejonie jej budowę. Na Mieszka I nie ma planu, tam wystarczy w razie czego decyzja o warunkach zabudowy. Ta debata o niczym nie przesądza.
- Chcemy tej spalarni, ale nie w obrębie Koszalina. Niech pan ją wybuduje w lesie - kontynuowała radna Mętlewicz. - Proszę znaleźć taką lokalizację, która będzie dobra dla wszystkich. Widziałam w Niemczech taką spalarnię i wcale nie była w centrum. Była 15 kilometrów od miasta.
Padła też wypowiedź w imieniu Społecznego Komitetu Protestacyjnego z Sianowa, który jest przeciwny rozbudowie tamtejszego wysypiska i budowie spalarni: - To doprowadzi Sianów do zagłady - mówiono.
Plan dotyczący zmian na Słowiańskiej jest do dzisiaj do wglądu w ratuszu. Do 2 lutego mieszkańcy mogą zgłaszać do niego swoje uwagi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?