MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skuteczni po przerwie. MKP Szczecinek punktuje Leśnika Manowo

kmb
Piłka nożna/IV liga

Po niemrawym wejściu w sezon (dwie przegrane w trzech meczach) MKP zainkasował drugi w tej rundzie komplet punktów przed własną publicznością. Tym razem nie powiodło się za to Leśnikowi, który nowe rozgrywki rozpoczął przecież solidnie (dwa zwycięstwa w trzech meczach).

W pierwszej odsłonie, choć sytuacji było sporo (m.in. groźne uderzenia Łukasza Kościana, Mateusza Jureczki i Karola Saganowskiego po stronie MKP, czy Adriana Szatkowskiego - poprzeczka, Piotra Sulimy - sam na sam i Mateusza Myślińskiego po stronie Leśnika), to ostatecznie nic do siatki nie chciało wpaść.

Kibice gole zobaczyli dopiero po przerwie. Najpierw indywidualną akcją popisał się Karol Saganowski, wymanewrowując dwóch obrońców i strzelając mocno, po ziemi obok bramkarza. Następnie ten sam zawodnik biegnąc z prawej strony, złamał kierunek do środka i uderzył nie do obrony po długim rogu. Wynik ustalił Maciej Góra, z najbliższej odległości wykorzystując dogranie Łukasza Kościana wzdłuż bramki.

- Mecz mieliśmy w miarę pod kontrolą - powiedział Zbigniew Węglowski, trener MKP. - Z drugiej strony przez nasze błędy przy wyprowadzaniu piłki oraz problemy z asekuracją w defensywie mogliśmy być skarceni kontrami gości. Groźnie było pod tym względem zwłaszcza w pierwszej połowie. To na pewno mankamenty do poprawy. Mam nadzieję, że po naszej grze w kratkę na początku sezonu wreszcie nasza forma zacznie się stabilizować. Oby mecz z Leśnikiem był tego zapowiedzią - dodał.

- Do momentu straty gola, jeśli chodzi o dogodne sytuacje strzeleckie, to my byliśmy bliżej trafienia do siatki - powiedział Tomasz Chrupałła, trener Leśnika. - Ale jeśli nie wykorzystuje się takich szans, a jeszcze przy tym popełnia się kardynalne błędy w obronie, to potem trudno się dziwić się, że wynik jest jaki jest. Znów sprawdziło się stare piłkarskie porzekadło o niewykorzystanych sytuacjach, które lubią się mścić. Szkoda. Po straconej pierwszej bramce rzuciliśmy się do odrabiania strat, ale ucierpiała na tym nasza defensywa. - podsumował.

MKP Szczecinek - Leśnik Manowo 3:0 (0:0) 1:0 i 2:0 K. Saganowski (68. i 78.), 3:0 Góra (81.)
MKP: Sochalski - Kondratowicz, Drzewiecki, Kozanko (70. A. Bednarski), Jurjewiczl, Hrymowicz, Bedliński, Kościan (83. Tovmasyan), Jureczko Góra, K. Saganowski.
Leśnik: Rutecki - Statkiewicz, Zdanowicz, Więckowski, Maciukajć, Myśliński, Bober, Bać (80. Gniadek), Rakowski, Szatkowski, Sulima.

POLECAMY:

Sinice Bałtyk 2018. Gdzie zakaz kąpieli. Zamknięte i otwarte kąpieliska

Zaćmienie Księżyca. W koszalińskim obserwatorium mieszkańcy spoglądają w niebo [wideo, zdjęcia]

Skrajnie zaniedbane zwierzęta odebrano 85 - letniemu mężczyźnie, który sam potrzebował pomocy

Sunrise Festival w Kołobrzegu. Jak bawili się festiwalowicze? [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Sztafeta śmiałków, którzy jako pierwsi pokonali Bałtyk wpław, już w Kołobrzegu

Drop koło Barwic. Ptak, który wymarł w latach 80., powraca [zdjęcia]

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Magazyn sportowy GK24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo