Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sezon w IV lidze zmierza do końca. Dziś 31. kolejka meczów

Jacek Wójcik
Jacek Wójcik
Jacek Wójcik
Dziś (30 bm.) o godz. 18.00 piłkarze IV ligi rozegrają 31. kolejkę spotkań. Tym razem czeka nas tylko jedno spotkanie pomiędzy zespołami z regionu koszalińskiego.

W Gościnie miejscowy Olimp podejmie MKP Szczecinek. Obie drużyny walczą o zrealizowanie innych celów. Gospodarze o pozostanie w lidze, a MKP chce utrzymać się w najlepszej trójce. W poprzedniej serii obie drużyny zanotowały udane występy. Olimp pokonał na wyjeździe Iskrę Białogard 3:1, dzięki czemu ma 6 punktów przewagi nad strefą spadkową.

Wygrana z MKP sprawi, że utrzymanie będzie niemal pewne. Trzeci w tabeli MKP (w sobotę rozbił 6:2 Hutnika Szczecin) z pewnością nie ułatwi zadania, bowiem mocno naciskają go Sokół Karlino i Vineta Wolin.

IV liga: Iskra Białogard - Olimp Gościno 1:3 [ZDJĘCIA]

W spotkaniu tym w miejscowym zespole zabraknie Konrada Romańczyka. Pochodzący ze Szczecinka napastnik w meczu Iskrą obejrzał czerwoną kartkę. Mimo przegranej z Olimpem wciąż jeszcze tli się nadzieja na utrzymanie w Białogardzie. Iskra ma nadal matematyczne szanse na wyprzedzenia Sparty, Olimpa oraz Jezioraka Szczecin. Musi jednak zacząć wygrywać. Dzisiejsze spotkanie w Węgorzynie pokaże czy podopiecznych Marcina Lisztwana stać na decydujący zryw.

W pozostałych meczach z udziałem drużyn z regionu interesująco zapowiada się konfrontacja Leśnika Manowo z drugim w tabeli Morzyckiem Moryń. Gospodarze wpadli ostatnio w dołek (remis i 3 porażki), ale goście też nie zainkasowali kompletu punktów w dwóch ostatnich meczach. W Karlinie walczący o 3. miejsce Sokół podejmie Regę Trzebiatów, która jeszcze niedawno zajmowała tę lokatę. W ostatnich tygodniach forma gości poszła zdecydowanie w dół.

Przegrywają gdzie popadnie i w dodatku wysoko. W efekcie spadli na 8. lokatę. Sokół po wyjazdowej wygranej w Moryniu powinien powalczyć o kolejny komplet punktów. U siebie zagra również Rasel Dygowo. Podopieczni Janusza Studzińskiego na wiosnę są drugą - po Bałtyku Koszalin - siłą w lidze.

W piątek rozpoczęła się 29. kolejka spotkań w IV lidze. Doszło do sporej niespodzianki.Walczący o utrzymanie Rasel Dygowo pokonał u siebie Bałtyk Koszalin 2:1 (0:1). Goście prowadzili po 45. minutach po znakomitym uderzeniu Krystiana Krauze (25.). Cztery minuty po zmianie stron do remisu doprowadził Marek Niemierzycki, strzelając głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Wynik 1:1 utrzymał się do 75. minuty. Wówczas Łukasz Wiśniewski - były zawodnik Bałtyku - wykorzystał przerzut Andrzeja Wojciechowskiego na lewą stronę pola karnego i bardzo dobrym uderzeniem w długi róg ustalił wynik spotkania. Dla Bałtyku, który przed tygodniem zapewnił sobie awans do IV ligi, to pierwsza na wiosnę i druga w całym sezonie przegrana. Wcześniej, 9 września ub.r., koszalinian pokonał Hutnik Szczecin (3:1). Również w piątek MKP Szczecinek zmierzył się z Vinetą Wolin i pokonał ją 2:1 (0:0). Wynik otworzył w 56. min Daniel Szymański, ale niespełna 10. min później do remisu doprowadził Sebastian Prokopowicz. Piłkarze MKP zapewnili sobie komplet punktów w doliczonym czasie gry, gdy trafił Marcin Kaszczyc. Dodajmy, że mecz rozegrano w Szczecinku, ale jego gospodarzem był zespół z Wolina. Zmiana boiska nastąpiła na prośbę Vinety. Przed rozpoczęciem meczu minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego w tym tygodniu zasłużonego działacza sportowego ze Szczecinka, Henryka Górki.W innym piątkowym meczu Gryf Kamień Pomorski zremisował z Morzyckiem Moryń 2:2 (1:1). Pozostałe spotkania 29. kolejki w sobotę i niedzielę. Zobacz także Bałtyk Koszalin - Rasel Dygowo

IV liga: druga porażka Bałtyku Koszalin w tym sezonie. Rasel...

W minioną sobotę praktycznie zapewnili sobie utrzymanie, a teraz celują w jak najwyższe miejsce w tabeli. Dziś podejmą ostatniego w tabeli Osadnika Myślibórz. Goście po fatalnej jesieni i początku wiosny już dawno zostali zdegradowani. Ostatnio jednak sprawili kilka niespodzianek i z pewnością tanio skóry nie sprzedadzą.

Wyjazdy czekają Bałtyk Koszalin i Gryfa Polanów. Lider wybiera się do Kluczevii Stargard, z którą miał u siebie olbrzymie problemy (1:0 po golu w 93. min). Z kolei będący na fali Gryf jedzie do walczącej o trzecie miejsce Vinety Wolin.

Zobacz także Magazyn sportowy GK24 - 28 maja 2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo