Każdego roku w Polsce organizowane są setki festiwali filmowych. Trzy z nich są szczególnie ważne dla Stowarzyszenia Filmowców Polskich. To Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, Krakowski Festiwal Filmowy i Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych, którego 36. edycja rozpocznie się w najbliższy poniedziałek. To festiwal, który jest międzypokoleniową kładką twórców. Młodzi stażem pokazują, w jakim kierunku polskie kino zmierza, jak będzie wyglądać za lat kilka bądź kilkanaście. Doświadczeni szukają tu inspiracji, nawiązują współpracę, wyłuskują talenty.
Pokazy wyselekcjonowanych filmów odbywają się w ramach dwóch konkursów: Pełnometrażowych Debiutów Fabularnych i Krótkometrażowych Debiutów Filmowych.
W filmowym menu 12 debiutów pełnometrażowych, 17 animacji, 18 dokumentów, 28 krótkometrażowych filmów fabularnych i cztery debiuty zagraniczne. - Widzę, że młodzi twórcy, niezwykle zdolni, mający warsztat filmowy w małym palcu, uciekają od naszych bolączek - o tematyce filmów mówi Janusz Kijowski, dyrektor programowy MiF-u. - W kontraście pokażemy filmy Wajdy, które, choć w czasach PRL-u miał za ramieniem cenzurę, pełne są odwagi. Będzie co oglądać i co porównywać. Może młodzi zobaczą, że warto wziąć się do odważniejszej roboty, a nie tylko pokazywać łąki, łany, rodzinę - cieplejszą lub mniej.
Wajda odszedł w ubiegłym roku. - To niepowetowana strata - zaakcentował Janusz Kijowski. - Zostawił nas przewodnik, nasz punkt odniesienia. W sekcji „Retrospektywy” pokażemy filmy Wajdy, które cechuje jego własny styl pisma filmowego - m.in. film „Powidoki”, który aż chciałoby się zakwalifikować do konkursu. To film o odwadze, wolności twórczej, o tym, że artysta musi iść swoją własną drogą, nie podlizywać się władzy.
O tematy poruszane w filmach twórców będzie można zapytać osobiście. Znakiem szczególnym MiF-u są zielony dywan i strefa bez krawatów. To oznacza, że artyści otwarci są na spotkania i dyskusje z odbiorcami ich sztuki. Okazją ku temu są dyskusje „Szczerość za szczerość” po każdej projekcji. To hasło wymyślił Zygmunt Kałużyński i do dziś najtrafniej oddaje ideę festiwalu.
Festiwal „Młodzi i Film” to nie tylko kino, ale też koncerty. W tym roku klub festiwalowy działać będzie w City Boksie na Rynku Staromiejskim. Zaplanowano dwa koncerty kameralne i dwa plenerowe. Zagrają: Ballady i Romanse, Baasch, Łąki Łan i Natalia Przybysz. Wstęp na wszystkie atrakcje festiwalu będzie darmowy.
Popularne na gk24:
- Zamach w Manchesterze. Zginęli byli mieszkańcy Darłowa
- Ewakuacja wieżowców w Koszalinie [zdjęcia]
- Zakaz spożywania surowej wody w gminie Tychowo
- Koszalińskie drogi w budowie. Rozmowa z Piotrem Jedlińskim
- Śmiertelny wypadek pod Gościnem. 8 lat wiezienia dla pasażera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?