Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roman Makowski ze Szczecinka w telewizyjnym show The Voice Senior

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
W najbliższym wydaniu mieszkańcy Szczecinka i okolic będą mieli okazję kibicować mieszkańcowi swojego miasta Romanowi Makowskiemu, który znalazł się w gronie uczestników.
W najbliższym wydaniu mieszkańcy Szczecinka i okolic będą mieli okazję kibicować mieszkańcowi swojego miasta Romanowi Makowskiemu, który znalazł się w gronie uczestników. archiwum prywatne
Roman Makowski, szczecinecki multiinstrumentalista, znalazł się w gronie uczestników telewizyjnego programu The Voice Senior. Trzymamy za niego kciuki!

To już kolejna edycja The Voice Senior, popularnego talent show pokazywanego na antenie TVP2. Program różni się od The Voice of Poland tym, że mogą w nim brać udział wykonawcy po 60. roku życia.

Obecna edycja jest emitowana w sobotnie wieczory, począwszy od 6 stycznia. W najbliższym wydaniu mieszkańcy Szczecinka i okolic będą mieli okazję kibicować mieszkańcowi swojego miasta Romanowi Makowskiemu, który znalazł się w gronie uczestników.

A łatwo nie było. Do programu wpłynęło kilka tysięcy zgłoszeń.

- Od dawna namawiali mnie koledzy, aż w końcu z pomocą siostrzeńca wysłałem zgłoszenie - Roman Makowski mówi, że musiał napisać o sobie kilka zdań i wysłać filmiki z dwoma piosenkami. Jego interpretacje utworów Andrzeja Zauchy „Bądź moim natchnieniem” i „Parostatek” Krzysztofa Krawczyka sprawiły, że został zaproszony na kwalifikacje na żywo, które przeszedł zwycięsko i znalazł się na etapie przesłuchań w ciemno. Tu już wyboru dokonują jurorzy - w tym roku są: Maryla Rodowicz, Halina Węgorzewska, Halina Frąckowiak i Tomasz Szczepanik.

- Znowu zaśpiewałem piosenkę Zauchy, tym razem „Czarny Alibaba” - mówi nasz rozmówca. Swoje fotele odwróciły - dokonując tym samym wyboru - trzy panie z jury. Nasz bohater zaśpiewał jeszcze ukraińską piosenkę ludową „Czermcha”.

Ostatecznie pan Roman wybrał Marylę Rodowicz i znalazł się w jej drużynie. Jak mu poszło w kolejnych etapach? Dowiemy się z następnych odcinków The Voice Senior.

Romana Makowskiego wielu mieszkańców Szczecinka na pewno kojarzy z różnych publicznych występów. Jego zespół gra na imprezach, weselach, ale także charytatywnie czy dla dzieci. - Bez muzyki nie ma dla mnie świata - powtarza.

Śpiewanie i granie towarzyszą mu od najmłodszych lat.

- Miałem 10 lat, gdy tata pod koniec lat 60. zaprowadził mnie do szkoły muzycznej w Szczecinku - wspomina 63-letni dziś pan Roman. - Chodziłem do klasy akordeonu, ale tylko przez rok. Można więc powiedzieć, że jestem samoukiem, choć znam nuty. Gram także na gitarze, basie, klawiszach oraz śpiewam.

Razem z bratem Stanisławem, z którym zresztą gra do dziś, założyli pierwszy zespół.

- Mieliśmy po kilkanaście lat, bęben do perkusji zrobiliśmy z zardzewiałego kotła obciągniętego dętką z opony traktora - śmieje się dziś.

Pierwszy publiczny występ to gra na weselu u sąsiadów. Spodobało się i młodym wykonawcom, i słuchaczom na tyle, iż z tej drogi już nie zeszli.

- Od roku 1984 grałem do dancingów w zespole w szczecineckiej restauracji Gryf, jako zatrudniony przez Koszalińskie Towarzystwo Muzyczne - mówi muzyk.

Przyszły jednak przemiany ustrojowe i z początkiem lat 90. Gryf zamknięto.

- Czego to człowiek się nie imał, aby zarobić na życie: handlowałem, czym się dało, robiło się stroiki, ale cały czas też z doskoku grałem na różnych imprezach i przy różnych okazjach - pan Roman mówi, że w roku 2005 wyjechał za chlebem do Anglii. Tam był kierowcą ciężarówek. - Nieźle zarabiałem, ale z muzyką i graniem w klubach i na weselach się nie rozstawałem, bo była to dla mnie odskocznia od codzienności, a także okazja na dodatkowy zarobek - dodaje.

Po 16 latach zdecydował, że wraca do Polski. Wtedy reaktywował swój zespół Roman Band. W różnych składach i z różnym repertuarem do dziś koncertuje, bawi weselnych gości i uczestników różnych spotkań. Na co dzień ćwiczy w piwnicy jego domu zamienionego w salę prób i studio nagrań. Dziś, oprócz Romana Makowskiego (wokal, gitara, klawisze), grają w nim Jerzy Nowakowski (gitara basowa), Stanisław Makowski (perkusja) i Adam Pawlukiewicz.

- Kiedyś liczyłem, ile piosenek mam w repertuarze, ale po 500. i to bez popularnych melodii ludowych przestałem liczyć - Roman Makowski gra utwory Presleya, Paula Anki, Krawczyka, Zauchy, Gąsowskiego, ale też taneczną klasykę od zespołu Bolter po przeboje gwiazd disco polo, od Budki Suflera po Perfect, od lat 50. po współczesne hity.

- Można krytykować rytmy discopolowe, ale prawda jest taka, że ludzie przy tym się bawią na każdym weselu - śmieje się. Scena, światła, kamery i publiczność w studiu The Voice Senior nie były więc dla niego deprymujące. Przeciwnie, wtedy czuje się najlepiej, jak na wodzireja przystało. Oczywiście nie może mówić o szczegółach, ponieważ nie pozwala na to umowa. Trzymamy więc za niego kciuki i kibicujemy w kolejnych odcinkach programu.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Roman Makowski ze Szczecinka w telewizyjnym show The Voice Senior - Głos Szczeciński