Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni miejscy z Koszalina pokazują majątki [ZDJĘCIA OŚWIADCZEŃ]

Marzena Sutryk
Każdy nowy radny z Koszalina, nawet jeśli wcześniej już zasiadał w Radzie, musiał złożyć oświadczenie. Wszyscy radni wywiązali się w terminie z obowiązku, jaki nakładają na nich przepisy i dostarczyli swoje oświadczenia do biura Rady Miejskiej. Oświadczenia oczywiście są jawne, poza częścią dotyczącą adresów zamieszkania i położenia poszczególnych nieruchomości. Sprawdziliśmy wczoraj, którzy radni są najbardziej zamożni, jakimi autami jeżdżą radni, jakie mają domy, oszczędności, dochody. Do najbardziej majętnych radnych należy m. in. Andrzej Jakubowski (PO), wcześniej wicemarszałek województwa. Może nie ma za wiele oszczędności, bo na koncie odłożył 10 tys. zł, ale ma za to razem z żoną dwa domy, cztery działki, sklep oraz firmę, której wartość szacuje na 250 tys. złotych. W zeszłym roku jako wicemarszałek zarobił prawie 150 tys. złotych, ale ma też do spłaty kredyty. Wśród tych, którzy najwięcej zarobili w 2014 roku, jest Leopold Ostrowski (klub PO), dotąd wiceprezydent miasta, teraz na urlopie - jego dochody brutto w ubiegłym roku to ponad 200 tys. złotych. Spore dochody w 2014 roku miał też Artur Wezgraj (Lepszy Koszalin), na co dzień kanclerz Politechniki Koszalińskiej - 240 tys. zł brutto uzyskał z uczelni, do tego ok. 10 tys. zł z diet radnego. Przy tym to jedyny radny, który - obok niezłego auta, bo peugeota 508 z 2012 roku - może pochwalić się tym, że ma łódź żaglową (wycenił ją na ok. 50 tys. złotych). Wśród lepiej uposażonych jest też dotychczasowy podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji - Przemysław Krzyżanowski (teraz radny PO, ma być znowu z końcem stycznia wiceprezydentem miasta), który zdołał zaoszczędzić ponad pół miliona w lokatach bankowych. W zeszłym roku w ministerstwie zarobił ok. 140 tys. złotych. Ma też dom z działką i dwa auta. Zero kredytów. Za to ogromne zobowiązania ma inny radny PO - Marcin Waszkiewicz, dyrektor wydziału zamiejscowego Urzędu Marszałkowskiego w Koszalinie; w oświadczeniu podaje, że ma w sumie ponad 700 tys. złotych do spłaty. Jeszcze więcej kredytów (razem z pożyczkami i leasingami) naliczyliśmy u radnego Lepszego Koszalina - lekarza Sergiusza Karżanowskiego - ten radny ma w sumie ok. 750 tys. zł po stronie zobowiązań. Sporo kredytów ma też do spłaty nowa młoda radna z Lepszego Koszalina - Żaneta Kwapisz, naliczyła prawie pół miliona, w złotówkach i we frankach szwajcarskich. To nauczycielka, która pracuje w Zespole Szkół nr 2. Z kolei bardzo oszczędny jest młody radny PiS Miłosz Janczewski - w oświadczeniu podaje, że jego działalność (projektowanie architektoniczne) przyniosła w minionym roku straty, ale miał też 12,3 tys. zł dochodu z pracy fotografa w studiu A33. Jednocześnie na koncie ma odłożone aż 150 tys. złotych. I jeszcze jedna ciekawostka dotycząca tego nowego młodego samorządowca (po raz pierwszy w Radzie Miejskiej) - najwyraźniej gustuje on w starych autach, a konkretnie w mercedeasach. Ma bowiem na stanie dwa cacka mercedesa W110 z 1968 roku (wart 38 tys. zł) i W120 z 1961 (13 tys. zł). A jeżeli ktoś woli jednak nowsze auta, to niezły samochód ma Krystyna Kościńska (przewodnicząca Rady) - mazdę CX7 z 2011. Najnowszymi samochodami może się pochwalić z kolei Sergiusz Karżanowski - ma hyundaia i30 z 2013 (wartość 46 tys. zł) i hyundaia elantrę z 2014 (wartość 60 tys. zł) - z tym, że oba w leasingu. Jest jeden radny, który był szczególnie precyzyjny w podawaniu swoich dochodów i wymienił w tej rubryce nawet bon za 300 zł do Empiku - to Mirosław Skórka (zawieszony w PiS). Więcej piątkowym tygodniku "Głos Koszalina".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!