Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przylesie bez Rady. "Członkowie powinni oddać pieniądze"

Irena Boguszewska [email protected]
sxc.hu
Uchwała o powołaniu Rady Nadzorczej Koszalińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Przylesie" w Koszalinie jest nieważna. Taki wyrok ogłosił Sąd Apelacyjny w Szczecinie. Jest on prawomocny.

Wcześniej, bo w listopadzie 2010 roku taki sam wyrok wydał Sąd Okręgowy w Koszalinie. Zarząd "Przylesia" jednak się od niego odwołał do Sądu Apelacyjnego.

A o co chodziło? Przypomnijmy. Wybory Rady Nadzorczej na lata 2010-2013 w KSM "Przylesie" prowadzone były na zebraniach członków "walnych zgromadzeniach" na poszczególnych osiedlach od 14 do 25 czerwca 2010 roku. Takich zebrań było dziesięć. Każde z osiedli wybrało swoich przedstawicieli do rady. Nowa, czternastoosobowa rada została zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym w Sądzie Rejonowym w Koszalinie.

Jednak 10 członków spółdzielni uznało, że wybory przeprowadzone zostały niezgodnie z prawem. Konkretnie z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych. Ci wystąpili więc do sądu o unieważnienie uchwały walnego zgromadzenia. Sąd Okręgowy w Koszalinie po rozpoznaniu sprawy stwierdził nieważność zaskarżonej uchwały. Uznał, że prawo dopuszcza, aby walne zebranie członków odbyło się w kilku częściach. Jednak w takim przypadku na wszystkich zebraniach cząstkowych powinna być głosowana uchwała takiej samej treści. Tymczasem tutaj na każdym cząstkowym walnym była inna, ponieważ zebrani głosowali nad innymi kandydatami.

Sąd nie podzielił stanowiska zarządu spółdzielni, że podział mandatów na poszczególne osiedla i tym samym sporządzenie odmiennych list kandydatów na każdej z części walnego zgromadzenie miał chronić interesy członków i prowadzić do tego, aby każde osiedle miało swojego reprezentanta w radzie nadzorczej. Uznał, że rada nadzorcza jest ciałem kolegialnym, który ma reprezentować interesy wszystkich członków spółdzielni, bez podziału na poszczególne osiedla czy rejony.

Co to oznacza? Ano to, że KSM "Przylesie" nie ma obecnie rady nadzorczej. - Tego sąd nie wyjaśnił. Rada nadzorcza jest zarejestrowana w sądzie - mówi Kazimierz Okińczyc, prezes KSM "Przylesie". - Jednak nie będzie podejmować żadnych decyzji. Członkowie spółdzielni wybiorą nową radę. Oprócz tego spółdzielnia zwróci się do Sądu Najwyższego o kasację wyroku. Bo skoro można wybierać posłów, radnych, członków rad osiedlowych z poszczególnych regionów, to dlaczego osiedla nie mogą mieć swoich przedstawicieli w radzie nadzorczej? Mamy wiele wątpliwości i chcemy, aby sąd czy może Trybunał Konstytucyjny je wyjaśnił. Abyśmy wiedzieli jak mamy postępować w przyszłości. Sąd Apelacyjny w Szczecinie wyjaśnił już wiele spraw. Uznał np., że wybory w naszej spółdzielni były zwoływane prawidłowo. Prezes zapowiedział, że wybory nowej Rady Nadzorczej odbędą się na "Przylesiu" na przełomie maja i czerwca.
Danuta Janus, jedna z osób, która wystąpiła do sądu twierdzi, że wyrokiem sądu uchwała o powołaniu Rady Nadzorczej jest nieważna, a więc wszystkie uchwały podejmowane przez radę nadzorczą są nieważne. Wśród nich były takie o wykluczeniu .

- Jest tak, jakby ta rada po prostu nie istniała, jakby jej nie było - mówi Danuta Janus. - W związku z tym wszystkie podjęte przez nią uchwały, między innymi te o podwyżkach dla zarządu, czy o wykluczeniu członków są nieważne, ich nie ma. Co więcej uważam, że członkowie tej rady powinni zwrócić do spółdzielni pieniądze, jakie otrzymywali za pełnienie funkcji. Dostawali po około 1 tys. zł miesięcznie, a jest ich czternaścioro, więc w sumie wzięli 50 tys. złotych. D. Janus twierdzi, że ona razem z innymi członkami spółdzielni wystąpią do Krajowego Rejestru Sądowego o ustanowienie w KSM "Przylesie" nadzoru komisarycznego, do czasu wyboru nowej rady nadzorczej. Jej zdaniem zarząd spółdzielni nie może przez dwa czy trzy miesiące działać bez żadnego nadzoru.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!