Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przekręty w PGK: Pracownica przywłaszczyła 130 tys. zł

Redakcja
Co najmniej 130 tys. zł mogła przywłaszczyć pracowniczka Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Koszalinie. To pieniądze spółki, jak i samych pracowników.

Sprawa ma niejako dwa wątki. W pierwszym, pod koniec lipca, doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożyło do koszalińskiej prokuratury kierownictwo PGK.

- Chodzi o możliwe przywłaszczenie kwoty co najmniej 10 tysięcy złotych z majątku spółki przez jedną z pracowniczek - uściśla Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej, zaznaczając, że podana w zawiadomieniu kwota wynika ze wstępnych ustaleń i w toku śledztwa może okazać się wyższa. Tak też się stanie, bo prezes PGK mówi już o kilkudziesięciu tysiącach złotych.

- Bliżej stu - zaznacza Tomasz Uciński i dodaje, że nieprawidłowości wykryto przy okazji wewnętrznej kontroli w firmie. Zapewnia, że te są prowadzone regularnie, ale z naszych informacji wynika, że nielegalny proceder mógł trwać nawet kilka lat. - Możliwe, ale nie będę spekulował. To była na tyle misterna metoda, że trudno ją było wykryć - stwierdza prezes PGK, nie chcąc jednak zdradzić mechanizmu działań podejrzanej pracowniczki.

Podobnie jak stażu jej pracy, a także pełnionej w spółce funkcji. Przyznaje tylko, że pracowała w pionie finansowym. Nam udało się dowiedzieć, że 53-latka miała zajmować się egzekucją należności, a w PGK pracowała co najmniej kilkanaście lat.

Kobieta miała "podbierać" pieniądze nie tylko z konta spółki, ale i z kasy zapomogowo-pożyczkowej przy Zakładzie Zieleni w PGK.

Więcej na ten temat przeczytasz w środę w papierowym wydaniu Głosu Koszalińskiego,

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!