Program ochrony powietrza został przyjęty przez sejmik wojewódzki we wtorek przy 17 głosach za i 11 przeciw. Za była koalicja Platformy Obywatelskiej i PSL, przeciw opozycja z PiS i SLD. Radny PO ze Szczecinka Adam Wyszomirski wstrzymał się od głosu.
- Wszyscy wiemy, że program jest niedoskonały, bo bazuje na wynikach pomiarów powietrza z 2007 roku - powiedział nam szczecinecki radny. - Na posiedzeniu komisji uzyskałem zapewnienie marszałka Olgierda Geblewicza, że w wypadku, gdy pomiary wykażą dalsze przekroczenia dopuszczalnego poziomu benzopirenu, POP będzie nowelizowany w ciągu kilku najbliższych lat.
To właściwie już przesądzone, bo pomiary z ostatnich lat pokazały, że szkodliwego benzopirenu w Szczecinku nadal przybywa. W tym roku powstanie też POP dotyczący pyłu zawieszonego, bo jego też jest nad miastem za dużo, a to pył jest nośnikiem benzopirenu.
Na sesji sejmiku głos zabierali także przedstawiciele ekologicznego stowarzyszenia Terra. - Chcieliśmy, aby programu nie uchwalać - Krzysztof Sobczyk z zarządu Terry powtarza główne zastrzeżenia, iż POP oparty jest o stare dane i nie uwzględnia w dostatecznym stopniu wpływu na powietrze przemysłu. Autorzy programu główną przyczynę zanieczyszczeń upatrują w emisji powierzchniowej, czyli w domowych piecach i kominkach.
Emocjonalne wystąpienia ekologów większości radnych jednak nie przekonały. Przypomnijmy, że to kolejne podejście do uchwalenia POP. Jego pierwsza wersja została wycofana po miażdżącej krytyce ekologów i władz Szczecinka. W nowej kadencji poprawiony POP wrócił pod obrady sejmiku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?