Prezes wodociągów: Z powodu braku wody nie było katastrofy

- Co było przyczyną awarii, która na cały dzień pozbawiła wody mieszkańców Sławna?
- Pękło ważące około 100 kilogramów żeliwne kolano na największej rurze rozprowadzającej wodę na całe miasto. Dlatego wszyscy byli jej pozbawieni.

- Jak długo trwała naprawa, bo jeszcze w środę rano mieliśmy sygnały od mieszkańców narzekających na chwilowe przerwy w dostawie?
- Części do naprawy musieliśmy sprowadzać aż z Gdańska. Ich montaż zakończyliśmy we wtorek około godziny 22. Pompy ruszyły około godziny 23. Chwilowe przerwy w dostawie w środę rano mogły wynikać z miejscowych zapowietrzeń sieci, co przy długich przerwach jest dość typowe.

Czy może dojść do kolejnej takie awarii? Dlaczego do mieszkańców nie dotarła woda w beczkowozach? Odpowiedzi na te i inne pytania szukaj w czwartkowym papierowym wydaniu "Głosu".