Dla koszalinianek był to pierwszy mecz przed własną publicznością po blisko miesięcznej przerwie. Z kolei Zagłębie przystąpiło do tego meczu jako aktualny lider rozgrywek PGNiG Superligi Kobiet, odnosząc do tej pory komplet zwycięstw.
Pierwsze chwile spotkania nie układały się jednak po myśli mistrzyń kraju. Gospodynie prowadziły 3:1, lecz z czasem lubinianki zacieśniły obronę, znacznie utrudniając zadanie zawodniczkom Młynów, które zaczęły popełniać wiele strat. Przyjezdne nie tylko objęły prowadzenie, ale i sukcesywnie powiększały swoją przewagę, schodząc na przerwę z sześciobramkową zaliczką (10:16).
W pierwszych minutach po zmianie stron obraz gry znacząco się nie zmienił. Oba zespoły popełniały w ofensywie wiele strat, jednak gospodyniom krok po kroku udawało się niwelować stratę do rywalek. Gdy przewaga stopniała do czterech trafień, czas wzięła trener Zagłębia Bożena Karkut, co odmieniło poczynania mistrzyń kraju, które w pełni zaczęły kontrolować wydarzenia na parkiecie.
Młyny Stoisław Koszalin - Zagłębie Lubin 26:32 (10:16)
Młyny Stoisław: Zimny, Filończuk, Nowicka - Bayrak 4 , Jura, Reichel, Urbaniak 2, Mączka 9, Lipok 2, Zaleśny, Choromańska, Szynkaruk, Kowalik 4, Żmijewska 2, Rycharska 3, Kubisova.
Zagłębie: Zima, Maliczkiewicz - Łabuda 3, Pankowska 2, Kocińska 2, Sustkova, Górna 5, Drabik, Galińska 4, Michalak 4, Bujnochova 3, Kochaniak-Sala 4, Matieli 5, Milojevic.
Wypowiedzi po meczu Młyny Stoisław Koszalin - Zagłębie Lubin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?