Za kwotę 1 mld zł zbudowane mają być nowe przystanki kolejowe, a także odbudowane te, które od lat nie istnieją oraz wydłużane perony tam, gdzie nie mogą zatrzymywać się pociągi dalekobieżne. Ma to być sposób rządu na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym. Plan przewiduje stworzenie 200 takich przystanków. Także w naszym regionie (na 14 nowych w województwie). Na liście jest Koszalin, Kołobrzeg, Szczecinek, Świdwin.
- Wystąpiliśmy z wnioskiem o utworzenie przystanków kolejowych w trzech miejscach w Koszalinie, które z pewnością byłyby dobrym i wygodnym rozwiązaniem dla mieszkańców, którzy nie musieliby docierać aż na dworzec PKP, ale mogliby wysiąść bliżej swojego miejsca zamieszkania, np. w północnej części miasta - mówi Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza.
- Wskazane przez nas miejsca pod przystanki to rejon ul. Władysława IV i centrum przesiadkowego, w rejonie ul. Prostej oraz w sąsiedztwie strefy ekonomicznej - przy ul. Szczecińskiej - Wołyńskiej. Dodatkowo takim miejscem - czwartym, jest oczywiście dworzec kolejowy - na jego obiecaną modernizację również czekamy - dodaje rzecznik.
Przystanki mają powstać w ciągu pięciu najbliższych lat. Jak podaje Ministerstwo Infrastruktury, warunkiem realizacji inwestycji będzie deklaracja regionalnego organizatora przewozów o korzystaniu z wybudowanej infrastruktury. Program umożliwia niedużym polskim firmom budowlanym start w postępowaniach przetargowych. Jak słyszymy - program jest otwarty na zmiany oraz nowe propozycje.
Zobacz także: Piotr Jedliński o aktualnej sytuacji w Koszalinie w czasie koronawirusa - 13.05.2020
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?