Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Bezpiecznie tu i tam” – razem z Fundacją Orange

Anna Nagel
Rozmowa z Ewą Krupą, prezes Fundacji Orange.

Jest Pani mamą trojga dzieci. Czy to one pokazują Pani, w jaki sposób należy korzystać z nowych technologii, czy jest na odwrót?
Najstarsze z moich dzieci ma osiem lat i pierwsze kroki synka w internecie odbywały się w towarzystwie mamy i taty. Staram się pokazywać dzieciom, jak bezpiecznie korzystać z internetu, bo wierzę, że obecność rodzica jest tu bardzo istotna. Trzeba od początku wykształcać w dziecku odpowiednie postawy, uświadamiać je, że internet jest źródłem wiedzy i informacji, można znaleźć tu ciekawe gry, kontaktować się z ludźmi, ale również mówić mu o tym, że przebywanie w sieci wiąże się z pewnymi zagrożeniami. Dzieci dosyć intuicyjnie i sprawnie obsługują tablety, smartfony czy komputery i w tym sensie ja też mogę się od nich uczyć, poznawać nowości, ale to rolą rodzica jest dbanie o bezpieczeństwo i pokazywanie dzieciom wartościowych treści w sieci – na przykład, że istnieją gry komputerowe oraz strony internetowe, które mają charakter edukacyjny. Zachęcam je do zaglądania właśnie w takie miejsca i nie ograniczam się jedynie do kontroli czasu, jaki w internecie spędzają.

Właśnie, rodzice zazwyczaj mówią: wyjdź już z tego internetu i zrób coś pożytecznego.
Tak, to wynika także z badań, że rodzice zwracają uwagę głównie na czas. A przecież ważne jest też to, co dziecko w tym czasie robi przy użyciu cyfrowych narzędzi. Bo może właśnie robi coś pożytecznego, a jeśli nie – warto je zachęcić do kreatywnego korzystania z sieci.

Czyli to rodzice powinni odgrywać główną rolę, jeśli chodzi o edukację cyfrową dzieci?
Zakładam, że dzieci podstawy sposobu korzystania z technologii powinny wynosić z domu. Obserwując nas, dorosłych, uczą się używać internetu, a także uświadamiają sobie, jaką rolę nowe media odgrywają w naszym życiu. Poprzez sposób, w jaki rodzice korzystają z sieci, przemawiają także ich priorytety, wartości, styl życia. Patrząc na ważnych dla nich ludzi, dzieci przyswajają, do czego używać technologii, a gdzie nie są potrzebne.

To nie zawsze są najlepsze wzorce.
To prawda. Badania pokazują, że Polacy spędzają coraz więcej czasu w internecie. Ale mam wrażenie, że dzieci, obserwując dorosłych, otrzymują często sprzeczne sygnały. Mama mówi „nie korzystaj”, a sama korzysta, mówimy: „nie używaj smartfona przy obiedzie”, a nam samym zdarza nam się odebrać wiadomość w tym czasie. Rodzicom często brakuje znajomości podstawowych zasad bezpieczeństwa w sieci. Między innymi z tych powodów stwierdziliśmy w fundacji, że nie tylko dzieci, lecz także rodzice potrzebują tu wsparcia. Chcemy budować w nich świadomość zagrożeń i dawać im potrzebne narzędzia, żeby wiedzieli, jak chronić przed cyberzagrożeniami swoje dzieci.

A jakie problemy czyhają w internecie na młodych ludzi?
Tak jak i w realnym świecie, tak i w internecie są rzeczy, których dziecko nie powinno doświadczać. Na przykład treści nieodpowiednie do wieku – wulgaryzmy, pornografia, hejt, przemoc. W starszym wieku, kiedy dziecko korzysta z mediów społecznościowych – cyberprzemoc. Dlatego trzeba z dzieckiem odpowiednio wcześnie rozmawiać o potencjalnych ryzykach i interesować się tym, co w robi, kiedy ma w ręce smartfon, tablet czy siedzi przed komputerem. Jeżeli zaczynamy omawiać te tematy z kilkulatkiem, jest większa szansa, że w sytuacji, gdy spotka się z jakimś zagrożeniem, przyjdzie do nas, będzie chciało się poradzić i zasygnalizuje problem.

Jak fundacja buduje tę świadomość u rodziców?
Opracowaliśmy niedawno specjalny kurs internetowy „Bezpiecznie tu i tam”, na który składają się animacje, filmiki, krótkie quizy. Przejście całości zajmuje 1,5h, ale można też wykonać poszczególne moduły osobno. E-learning jest bezpłatny i dostępny na naszej stronie internetowej. Są tu informacje o konkretnych zagrożeniach w sieci i o tym, jak im zapobiegać, na co zwrócić uwagę, jak zabezpieczyć sprzęty i jak rozmawiać z dzieckiem na temat ich cyfrowych aktywności. Znajdują się tam m.in. praktyczne wskazówki dotyczące czasu, który dzieci mogą spędzać w internecie. Ale kluczowa jest oczywiście jakość tego czasu.

Co rozumiemy tu przez jakość?
To, aby dziecko korzystało z technologii z pożytkiem dla swojego rozwoju. Nie tylko w celach rozrywki i zabawy – choć ta oczywiście też jest ważna, ale także dla poznawania świata, zdobywania wiedzy i nowych umiejętności. Pokazujmy im źródła informacji, które możemy wykorzystywać podczas nauki, przyswajając wiedzę z materiałów edukacyjnych, np. platformy Khan Academy, którą nasza fundacja popularyzuje wśród polskich internautów. Internet daje też najmłodszym możliwość łatwego i przyjemnego uzupełnienia treści, które zdobywają w szkole. Myślę że zbliżający się Dzień Bezpiecznego Internetu to dobry moment na refleksję na ten temat.

Co jest siłą Dnia Bezpiecznego Internetu?
Siłą tego dnia jest nie tylko coroczna konferencja, ale to, że w całej Polsce odbywają się setki, tysiące lokalnych inicjatyw w szkołach, bibliotekach, związanych z promocją bezpiecznego i wartościowego internetu. Tegoroczne hasło „Lepszy internet zależy od Ciebie” oddaje ideę tego podejścia: od każdego z nas zależy to, jak jest i będzie w internecie. Warto więc zastanowić się nad tym, co publikujemy, nad tym, czy to, co chcemy napisać, kogoś nie obrazi, czy odpowiednio chronimy swoje dzieci online i czy dajemy im szansę na rozwój z wykorzystaniem cyfrowych narzędzi. W tym roku cały moduł warszawskiego spotkania jest poświęcony młodym ludziom, którzy będą rozmawiać o tym, jak oni widzą świat internetu i jak wykorzystują go do wirtualnej aktywności czy tworzenia technologicznych innowacji. Pamiętajmy: im lepiej wychowamy młodych internautów, tym lepszy wirtualny świat będą tworzyć dla siebie i dla innych.

Rozm. Anna Nagel

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!