Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Ciekotach. Spalony samochód - w środku dwa ciała!

(MINOS), (ELZEM)
Tajemnicza tragedia w Ciekotach w gminie Masłów. W środę około godziny 21 mieszkanka miejscowości zaalarmowała strażaków, że widzi ogień na drodze do leśniczówki. Do akcji ruszyły trzy zastępy straży.

To wydarzenia, o których jako pierwszy informował portal echodnia.eu. W środę około godziny 20.40 mieszkanka Ciekot zaalarmowała strażaków, że widzi ogień na drodze do leśniczówki. Do akcji ruszyły trzy zastępy straży. Palił się samochód stojący około 50 metrów od głównej trasy, nieopodal wjazdu na posesję. Pierwsi z pomocą dotarli druhowie miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej.
- Gdy dotarli na miejsce, płonęły komora silnika oraz wnętrze auta. Szyby popękały od wysokiej temperatury. Strażacy w sprzęcie chroniącym drogi oddechowe zaczęli gasić pożar ciężką pianą - opowiadał brygadier Sławomir Karwat pełniący obowiązki komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.

Wkrótce do gaszenia włączyli się również strażacy ochotnicy z Mąchocic i zastęp strażaków zawodowych z Kielc. Gdy płomienie zostały pokonane a dym opadł, okazało się, że za kierownicą auta znajduje się zwęglone ciało. Kolejne było na przednim siedzeniu obok kierowcy.

Strażacy zaalarmowali policjantów. Z Kielc w kierunku Ciekot gnały kolejne auta na sygnale. Na miejscu pracowali policyjni technicy, prokurator, biegli z zakresu pożarnictwa i medycyny. Praca na miejscu skończyła się po godzinie 1.

- Spalony samochód to citroen C4. Wcześniej tego dnia mieszkańcy miejscowości widzieli, że autem jeździł 42-latek z Kielc, pomieszkujący w Ciekotach. To najprawdopodobniej on jest jedną z ofiar. Personalia drugiego mężczyzny nadal ustalamy – mówił w czwartkowy poranek aspirant Mariusz Bednarski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach i wyjaśniał: - Według wstępnych ustaleń, około godziny 20.40 doszło do wypadku. Samochód uderzył w ozdobne kamienie przy wjeździe na posesję i w efekcie zapalił. Prokurator wstępnie wykluczył, by ktoś przyczynił się do śmierci dwóch mężczyzn znajdujących się w aucie. Najprawdopodobniej ulegli oni zaczadzeniu. Badamy szczegóły tych tragicznych wydarzeń. Szukamy między innymi odpowiedzi na pytanie, dlaczego mężczyźni nie opuścili rozbitego auta.

Ciała zostały zabezpieczone do sekcji zwłok. Wrak citroena trafił na policyjny parking.

- Prokuratura Rejonowa Kielce-Wschód prowadzi śledztwo w sprawie śmieci dwóch mężczyzn w pożarze samochodu. Dotychczas poczynione wstępne ustalenia wskazują, iż był to nieszczęśliwy wypadek, niemniej jednak nie jest to jedyna badana wersja zdarzenia. Trwają czynności mające zweryfikować co dokładnie się stało. Sekcje zwłok obu mężczyzn zostały zaplanowane na piątek. Jeszcze tego samego dnia powinniśmy znać ich wstępne wyniki - informował w czwartek popołudniem prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

ZOBACZ TAKŻE: Wypadek autobusu pod Wrocławiem. 14 osób rannych

(Źródło: gazetawroclawska.pl)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tragedia w Ciekotach. Spalony samochód - w środku dwa ciała! - Echo Dnia Świętokrzyskie