Jak powiedziała nam aspirant Kinga Plucińska-Gudełajska, rzeczniczka białogardzkiej policji - 41-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Białogard, w trakcie kontroli drogowej nie stosował się do poleceń wydawanych przez policjantów po czym odjechał z miejsca kontroli.
W białogardzkiej jednostce policji podniesiono alarm, ruszyła policyjna obława. Do działań skierowano zwiększone siły i środki.
Na drogach powiatowych oraz na drodze wojewódzkiej nr 163 w okolicach Moczyłek, Klępina i Przegoni dosłownie zaroiło się od policji.
Zatrzymywano pojazdy do kontroli, policjanci ruszyli też w teren, działania trwały całą noc. Mężczyznę ujęto w pościgu pieszym.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy był to myśliwy, który pod wpływem alkoholu wracał autem z polowania zbiorowego. Zabezpieczono przy nim broń myśliwską, a później znaleziono jego pojazd, który porzucił w lesie.
Obecnie 41-latek znajduje się w policyjnym areszcie, a jego pojazd został odholowany na policyjny parking.
Jak dodała Kinga Plucińska-Gudełajska, zatrzymany odpowie za kierowanie pojazdu w stanie nietrzeźwości, naruszenie nietykalności funkcjonariusza na służbie, zmuszanie do odstąpienia od czynności służbowych poprzez kierowanie gróźb karalnych wobec funkcjonariusza oraz niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego przez funkcjonariusza policji.
Obecnie trwają dalsze czynności z udziałem zatrzymanego mężczyzny, który niebawem usłyszy prokuratorskie zarzuty. O jego dalszych losach zdecyduje Sąd Rejonowy w Białogardzie.
Do sprawy wrócimy.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?