- Drzewo powalone od około trzech tygodni, trawa (a raczej chwasty) po pas. Śmietniki zamiast w osłonie śmietnikowej stoją na ulicy, pełno gołębi i innego ptactwa roznoszącego śmieci - czytamy w liście do redakcji.
- Jest też plac zabaw, ale od dwóch miesięcy nie widziałam tam żadnego dziecka, jedynie na ławkach po zmroku przesiadują klienci okolicznej żabki. Oczywiście zostawiając po sobie butelki, puszki i inne opakowania - uzupełnia pani Magda.
Jak się okazuje, miejskie służby zdążyły w tej sprawie zainterweniować.
- Teren jest aktualnie porządkowany - powiedział Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej.
- Byliśmy tam w poniedziałek z prezydentem. Postało jedynie drzewo, o którym ZDiT wie i ma je usunąć w najbliższym czasie. Staramy się tam być jak najczęściej. Często zdarza się, że siadają tam osoby z napojami alkoholowymi, nierzadko osoby bezdomne, na które nie możemy nałożyć nawet grzywny. Prosimy również o kontakt z dyżurnym w przypadku zauważenia nieprawidłowości - dodał.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?