- Jadąc drogą na Polanów, ale jeszcze w granicach Koszalina, zobaczyłem, jak na poboczu stanął samochód dostawczy. I dosłownie zapadł się w grząskim gruncie - zwraca uwagę koszalinianin.
- Tu bardzo przydałoby się utwardzenie tej nawierzchni gruntowej, może usypanie jakiegoś kruszywa, bo zjazd na pobocze jest w tym momencie niebezpieczny. A czasem z różnych względów czy w razie awarii zatrzymać się trzeba. Ktoś może źle się poczuć. Gdzie tu bezpiecznie stanąć? - dopytuje czytelnik.
- Przede wszystkim poprawimy oznakowanie poziome w tym miejscu, bo nie można się tam zatrzymywać, tylko pilnować środka jezdni - powiedział Marcin Żełabowski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie.
- Gdy tylko poprawią się warunki atmosferyczne, ocenimy, które fragmenty pobocza wymagają poprawy. Podobnie rzecz się ma z malowaniem tam, gdzie jest to konieczne, by kierowcy nie mieli wątpliwości, jak na tym odcinku się poruszać - dodał wicedyrektor.
Kolejna rzecz, którą zgłosił nam mieszkaniec, to kilkanaście suchych drzew przeznaczonych do wycinki na drodze do Maszkowa.
- Niektóre drzewa wyglądają, jakby miały się niedługo przewrócić. Są też bardzo blisko jezdni. Czy będą usunięte nim dojdzie do tragedii? - pyta koszalinianin.
- Drzewostan monitorujemy na bieżąco, działamy zgodnie z harmonogramem. Drzew do wycinki mamy sporo i w pierwszej kolejności zajmujemy się tymi, które zagrażają bezpieczeństwu oraz tymi, które są chore. Nie znamy jeszcze dokładnego terminu wycinki tych konkretnych egzemplarzy, ale i na nie przyjdzie kolej. Przyjrzymy się też oznakowaniu pionowemu, bo tam ma obowiązywać - ze względu na trudny, kręty teren, ograniczenie prędkości - powiedział Marcin Żełabowski.
W przypadku tego ostatniego, na początku tego odcinka, na wysokości parkingu leśnego, postawiono znak ograniczenia prędkości do 60, a raz potem do 40 km/h, ale to jeszcze pozostałość po niedawnych pracach budowlanych.
Przypomnijmy bowiem, że odcinek drogi z Koszalina do Maszkowa, w ciągu ulicy Zwycięstwa, był remontowany pod koniec ubiegłego roku. Miasto Koszalin realizowało prace na tej trasie wspólnie z Nadleśnictwem Manowo, a całość kosztowała około 6 mln złotych. Ten trzykilometrowy odcinek drogi wojewódzkiej nr 206 biegnie jeszcze w granicach administracyjnych miasta Koszalin. Zaczyna się na wysokości parkingu leśnego, a kończy przy wjeździe do Maszkowa.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?