Przypomnijmy, burmistrz Jerzy Hardie-Douglas (Platforma Obywatelska) uzyskał około 53-procentowe poparcie (7655 głosów), na Joannę Pawłowicz (Razem dla Szczecinka) głosowało 6753 osób (47 proc.). Ponadto w 21-osobowej Radzie Miasta PO będzie miała absolutną większość (15 mandatów), RdS uzyskało 5 mandatów, a jeden niezależny obejmie Janusz Rautszko.
- To była wyjątkowo ciężka kampania wyborcza, prowadzona bardzo nieuczciwie przez konkurencję, populistyczna, a z populizmem ciężko się walczy - mówi Jerzy Hardie-Douglas. - Jestem także nieco rozgoryczony, że tak wielu mieszkańców dało posłuch tej retoryce, że dało się uwieść obietnicom bez pokrycia, że zapomniało, jak wiele udało nam się w Szczecinku przez minione lata osiągnąć. Ale oczywiście nie ma co się obrażać na mieszkańców, wsłuchujemy się w ich głos i dziękuję wszystkim za poparcie.
Powodem do zadowolenia może być wynik w samorządzie miejskim. Gorzej PO poszło w wyborach powiatowych - tu ma tylko 5 mandatów (4 wywalczone w Szczecinku, jeden w gminach Borne Sulinowo, Barwice, Grzmiąca), podczas gdy Porozumienie Samorządowe starosty - dotychczasowy i zapewne przyszły koalicjant Platformy uzyskało ich sześć.
- Z tego wyniku trudno oczywiście być zadowolonym, choć jeden mandat w mieście przegraliśmy 7 głosami - mówi Jerzy Hardie-Douglas. - Nie jesteśmy eklawą oderwaną od tego co dzieje się w kraju, gdzie PO straciła przewagę nad PiS, a PSL urósł w siłę. To też widać w powiecie szczecineckim, gdzie te tendencje przełożyły się na wynik naszej partii. Burmistrz nie chciał spekulować, jak potoczy się sytuacja w starostwie. - O tym zdecydują rozmowy - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?