Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mówi, że kocha swój zawód

Joanna Boroń
Pani Wioletta z wyróżnienia jest bardzo dumna.  Dyplom już wisi na honorowym miejscu.
Pani Wioletta z wyróżnienia jest bardzo dumna. Dyplom już wisi na honorowym miejscu. Radek Koleśnik
Wioletta Dechnik-Petlicka o urodę i dobre samopoczucie innych dba już od 12 lat.

Wioletta Dechnik-Petlicka w zawodzie pracuje od 12 lat. Na pytania, dlaczego zdecydowała się pracować właśnie w tej branży, odpowiada: - Zawsze mnie interesowała moda i uroda, byłam ciekawa nowych zabiegów, technik, kosmetyków. Lubiłam eksperymentować na sobie i swoich znajomych. I tak trafiłam tu gdzie jestem. Szczerze mówiąc, nigdy nie żałowałam, że taką drogę wybrałam.
Swoją pracę kocha. Mówi, że najbardziej za to, że dzięki temu, co robi i co robią jej koleżanki, widzi, jak ludzie się zmieniają, pięknieją. Lubi też kontakt z ludźmi, lubi atmosferę, która panuje w salonie.

W swojej pracy na co dzień szczególny nacisk kładzie na pielęgnację skóry. Najbardziej lubi zabiegi pielęgnacyjne na twarz. Choć przyznaje, że lubi też bardziej artystyczne wyzwanie, czyli zdobienie paznokci. Pielęgnacja to jej „konik” też po godzinach pracy. - Lubię na sobie testować nowości kosmetyczne. Dzięki temu też potem mogę moim klientkom doradzić, jak w domu dbać o siebie. O tym, jak wyglądamy, decyduje przede wszystkim to, co robimy dla swojej skóry na co dzień - komentuje. - Zabiegi w salonie są bardzo przydatne, pozwalają się rozprawić z poważnymi problemami skóry, ale bez codziennej porcji zabiegów domowych ich efekt nie potrwa długo.

W salonie, w którym pracuje, czyli w Centrum Glamour, bardzo ważnym elementem pracy z klientkami jest przekazanie im wiedzy, jak po zabiegach mają dbać o swoją skórę, jakich używać kosmetyków. - Dzięki temu osiąga się naprawdę dobre, i co ważne - też długotrwałe efekty. Nasze stałe klientki dobrze o tym wiedzą, dlatego się nas słuchają i wypełniają szczegółowo nasze kosmetyczne zalecenia - śmieje się pani Wioletta.

Tych stałych klientek nasza zwyciężczyni w kategorii najpopularniejsza kosmetyczka w powiecie koszalińskim, ma wiele. I nie ma wątpliwości, że to im właśnie zawdzięcza swoją wygraną w naszym plebiscycie Laur Piękna 2016.

- Dla mnie to bardzo cenne wyróżnienie. Jestem szczęśliwa, że nasze klientki doceniają moją, naszą pracę. Za pośrednictwem „Głosu Koszalińskiego” bardzo gorąco im dziękuję za każdy oddany na mnie głos. I obiecuję, że będę się dla nich starać jeszcze bardziej - mówi wzruszona. Nagrody, takie jak ta, to dla pani Wioletty też szansa, by zdobyć nowych klientów. Wierzy, że jest ich w stanie przekonać do siebie i sprawić, by zaufali jej umiejętnościom. Mówi, że w tej pracy zaufanie jest najważniejsze: - Klient musi wiedzieć, że nie zrobimy mu krzywdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!