Pijany kierowca zabił w Białogardzie pieszego i uciekł [wideo, zdjęcia]

Wczoraj późnym wieczorem w Białogardzie doszło do śmiertelnego potrącenia 22-letniego pieszego. Mimo szybkiego udzielenia pomocy rannemu, mężczyzna zmarł na miejscu. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, gdy został zatrzymany przez policjantów okazało się, że jest pijany. Do zdarzenia doszło około godziny 20:30 w centrum miasta. 40-letni kierujący hondą civic jadąc z nadmierną prędkością bezpośrednio przed przejściem dla pieszych wykonał manewr wyprzedzania w miejscu, gdzie była podwójna linia ciągła, a następnie zjechał na chodnik po lewej stronie drogi i uderzył w pieszego. W wyniku uderzania pieszy zmarł na miejscu zdarzenia. Kierujący odjechał nie zatrzymując i nie udzielając pomocy poszkodowanemu. Powiadomione patrole policji przeszukiwały ulice miasta za sprawcą wypadku . Na jednej z nich zobaczyli poszukiwany samochód z uszkodzoną przednią szybą, jednak nie było w nim podejrzewanego. Po ustaleniu jego danych personalnych policjanci pojechali do miejsca zamieszkania mężczyzny. Został on zatrzymany w pomieszczeniach piwnicznych budynku, którym znajduje się jego mieszkanie. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, urządzenia pomiarowe wykazało niemal dwa promile w jego organizmie. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Był już dwukrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty, a policjanci będą wnosić o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania. Może mu grozić nawet 12 lat pozbawienia wolności.