MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy raz u siebie. AZS Koszalin - Rosa Radom 63:62 [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jacek Wójcik
Jacek Wójcik
Aż do 10. kolejki czekali koszykarze AZS Koszalin na pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na swoim parkiecie. Udało się w starciu z wicemistrzami kraju.

Akademicy rozpoczęli sezon od czterech przegranych w hali przy ul. Śniadeckich. Wcześniej tylko raz zdarzyło im się równie źle rozpocząć rozgrywki przed własnymi kibicami. Przełamanie przyszło w ostatnim meczu przed świętami, czym niewątpliwie sprawili miły prezent kibicom.

Przez większą część spotkania na prowadzeniu byli goście. Gracze Rosy górowali umiejętnościami nad gospodarzami, ale zabrakło im charakteru. Ten pokazali podopieczni Piotra Ignatowicza. W trzeciej kwarcie odrobili straty, a w czwartej stoczyli z przyjezdnymi zaciętą walkę o wygraną.

Bohaterem został Remon Nelson. Rozgrywający wziął na siebie ciężar zdobywania punktów i uzyskał aż 11 z 16. zdobytych przez AZS w ostatnich 10. minutach. Niewiele jednak brakowało, by zaprzepaścił wysiłek swój i kolegów. Przy wyniku 63:62 zebrał piłkę pod własną tablicą i popędził w szaleńczej szarży na kosz Rosy. Skończyło się stratą, po której goście mieli jeszcze 15 s na rozegranie akcji.

Na szczęście dla AZS w szeregach Rosy nie popisał się Jordan Callahan. Podobnie jak Nelson postanowił w pojedynkę wygrać mecz. Jego próba penetracji pod koszem AZS zakończyła się wyrzuceniem piłki poza boisko.

Mimo tego Rosa miała jeszcze jedną szansę na oddanie zwycięskiego rzutu. Na 2,5 s przed końcem piłkę z boku wprowadzał Jakub Zalewski. Zamiast w ręce jednego z partnerów trafiła ona do Darnella Jacksona. Amerykanin zachował się jednak nieracjonalnie. Zamiast rzucić piłkę w kierunku kosza AZS lub podać do jednego z kolegów z zespołu... poprosił o czas. Zapomniał tylko, że zawodnik może prosić o przerwę w lidze NBA, ale nie w rozgrywkach europejskich. Zanim ktokolwiek zdołał mu to wyjaśnić spotkanie zakończyło się i koszykarze AZS mogli świętować wygraną.

AZS Koszalin - Rosa Radom 63:62 (19:22, 12:15, 16:11, 16:14)

AZS: Nelson 21 (6 zb., 4 as., 5 prze., 3 str.), Zalewski 12 (2x3, 3 str.), Manigault 7 (1x3, 6 zb., 4 as., 4 prze.), Harris 7 (10 zb., 2 bl.), Wall 1 (7 zb.) - Stelmach 10 (2x3), Nowakowski 2, Sikora 2, Wadowski 1, Brown 0.

Rosa: Callahan 20 (1x3), Bell 9, Jackson 9 (5 zb.), Sokołowski 9 (6 zb., 3 as., 5 str.), Bonarek 2 - Zyskowski 11, Bojanowski 2, Adams 0 (4 zb.), Zegzuła 0, Witka 0 (4 zb.).

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!