Piękna rzeka Drawa zaprasza

Praktyczne informacje

Praktyczne informacje

Rzeka ma 186 km długości. Na przepłynięcie Drawy od jeziora Drawsko do ujścia potrzeba minimum 10 dni. Na spokojny spływ z odpoczynkami na trasie warto przeznaczyć dwa tygodnie. Jednak największym zainteresowaniem cieszą się weekendowe dwu-, trzydniowe spływy na wybranym odcinku.
d Spływy na Drawie organizuje kilkadziesiąt firm, które mają swoje siedziby w Czaplinku, w Złocieńcu, w Drawsku Pomorskim, w Kaliszu Pomorskim i w Drawnie. Firmy te kompleksowo załatwiają obsługę spływów.
d Przykładowe ceny: wypożyczenie kajaka - 30 zł za dobę, transport kajaka do wybranego celu (dojazd, odbiór kajaków po zakończeniu spływu) - 2,20 zł - 2,50 zł za każdy kilometr. Ciepły posiłek na trasie spływu (katering) - 7,50 zł.
d Spora konkurencja wśród firm obsługujących spływy sprawiła, że standard usług z roku na rok poprawia się. Wciąż rośnie również liczba osób uczestniczących w spływach. Dlatego wybierając się na krótki, dwu-, trzydniowy spływ lepiej wybrać środek tygodnia niż weekendy, podczas których na rzece może panować tłok.

Spływy kajakowe rzeką Drawą od lat są atrakcją dla turystów z Polski i z zagranicy. Tutejszy szlak nosi imię ks. Kardynała Karola Wojtyły.

Rzeka Drawa bierze swój początek w Dolinie Pięciu Jezior, w gminie Połczyn Zdrój. Pierwszy odcinek rzeki od źródeł do jeziora Srebrne nie nadaje się do spływania. Na tym odcinku rzeka jest jeszcze zbyt mała i wąska.

Większość spływów rozpoczyna się w Czaplinku lub Starym Drawsku na jeziorze Drawsko. Pierwszy odcinek rzeki, aż do Drawska Pomorskiego, jest łatwy. Rzeka leniwie wije się wśród łąk. Jedyne, czego można się obawiać na tym odcinku, to przy niesprzyjającej pogodzie wysoka fala na jeziorach Drawsko i Krosino, przez które przepływa rzeka.

Po drodze jest kilka pól biwakowych: w Rzepowie, w Głęboczku (gmina Czaplinek), stanica wodna w Złocieńcu, leśny biwak "Czubajka" w gminie Drawsko Pomorskie oraz pole biwakowe na ul. Staszica w Drawsku Pomorskim.

Zaraz za Drawskiem Pomorskim zaczyna się nieprzyjemny dla kajakarzy odcinek rzeki. Bystry nurt, gęste krzaki i powalone drzewa znacznie utrudniają spływanie. Po kilku godzinach zmagań dopłyniemy jednak do jeziora Lubie (1.439 ha, 14 km długości). Nad jeziorem jest kilka pól namiotowych i ośrodków wypoczynkowych, w których można się zatrzymać.

Po wypłynięciu z jeziora (zarośnięty wypływ rzeki na południowo-wschodnim brzegu jeziora niełatwo znaleźć) rzeka ponownie zmienia swój charakter. Nurt nabiera szybkości, a kamieniste dno upodabnia Drawę do rzek górskich. Nie ma już krzaków. Wysokie skarpy porośnięte są lasem sosnowym. Spływ uatrakcyjniają powalone drzewa. Łatwo tu o wywrotkę. Na szczęście rzeka na tym odcinku nie jest zbyt głęboka.

Po kilku godzinach dopłyniemy do mostu betonowego na drodze z Drawska Pomorskiego do Kalisza Pomorskiego. Jest tu pole biwakowe i punkt gastronomiczny. Dalej, ze względu na poligon wojskowy, płynąć nie można. Nie ma jednak problemów z przewiezieniem kajaków do Elektrowni Borowo.

Kolejne biwaki są w Prostyni i w Drawnie. Za Drawnem zaczyna się Drawieński Park Narodowy. To najładniejszy i zarazem najtrudniejszy odcinek rzeki, który wymaga od kajakarzy sporych umiejętności. Rzeka jest szeroka i głęboka. Nurt, w którym leży mnóstwo przeszkód w postaci głazów i powalonych drzew, jest wartki. Po drodze są cztery biwaki, chyba najlepiej urządzone i zagospodarowane na całej trasie.

Na odcinku DPK nie wolno przepływać od 15 marca do 1 lipca, ze względu na okres lęgowy ptaków. W parku obowiązują bilety (maksymalnie 700 sztuk na dobę). Spływać rzeką można w godz. od 9 do 19.

Na ostatnim odcinku od parku narodowego do ujścia do Noteci nurt się uspokaja, a rzeka staje się szeroka. ostatni biwak jest w miejscowości Osieczno.