- Pierwotnie to był kościół ewangelicki - opowiada Maciej Świestowski, leśniczy Leśnictwa Wielin. - Słyszałem legendę, że ołtarz wyrzeźbił jakiś pasterz, ale trudno przesądzać, czy to prawda. Wyraźnie widać, że drewniany ołtarz - z drewna lipowego i dębowego - nie został dokończony. Jest częściowo pomalowany.
W kościołku są czynne organy, które przeszły renowację, odnowiona została elewacja i ściany wewnątrz. Ale wciąż jest tu bardzo dużo do zrobienia: obiekt posadowiono na skarpie, która coraz bardziej się osuwa. Wokół rosną ogromne drzewa będące zagrożeniem dla kościoła, a po pobliskich drogach jeżdżą samochody, co wywołuje drgania.
Turystyka:
Czytaj inne artykuły w naszym specjalnym serwisie TURYSTYKA: aktywny wypoczynek, atrakcje turystyczne, imprezy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?