Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oto szczecineckie projekty z teczki. Plany były śmiałe [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Inwestorzy różnych branż wciąż zgłaszają się do ratusza z mniej lub bardziej realnymi propozycjami budowlanymi. Ostatnio spore dyskusje wywołała koncepcja zagospodarowania okolic wieży ciśnień, wokół której właściciel chce zbudować centrum handlowe. Droga do tego daleka, bo wymagałoby to najpierw zmiany planu zagospodarowania. Zwłaszcza, że w minionych latach mieliśmy w Szczecinku wysyp wizualizacji i planów naprawdę efektownych inwestycji. Łączy je jedno - żadna nie doczekała się na razie realizacji. Manhattany dwa Zacznijmy od stosunkowo najmłodszej i tej, która - zdaje się - ma największe szanse dość szybko przejść do konkretów. Mowa o budowie w miejscu Manhattanu, dawnego targowiska przy deptaku, budynku handlowo-usługowego. Uwagę przykuwa wieża na rogu ulic Boh. Warszawy i Parkowej. Inwestor będzie musiał także zapewne zachować jakiś ślad po kamieniczce stojącej obecnie w tym miejscu. Znakiem rozpoznawczym obiektu miałby być łącznik nad ulicą do galerii Aria. Bo też za projektem stoi właściciel centrum, rzutki szczecinecki przedsiębiorca. I na tym można opierać założenie, że wizualizacja nie zostanie tylko na papierze. Prace nad zmianą w planie zagospodarowania zostały już przez ratusz rozpoczęte. Na marginesie dodajmy, że to już druga koncepcja zagospodarowania Manhattanu - pierwszą, całkiem niedawno, przedstawił poprzedni właściciel targowiska, czyli spółdzielnia Warcisław. Jej projekt był znacznie bardziej tradycyjny w formie - obok sklepów i lokali usługowych miały tu powstać mieszkania i podziemne garaże. To już jednak nieaktualne. Plac wciąż pusty Trudno także powiedzieć, czy kiedykolwiek doczeka się przyobleczenia w realne kształty pomysł budowy na placu Kamińskiego wielkiego kompleksu handlowo-usługowo-mieszkaniowo-hotelowego. Pod koniec minionej dekady wystąpiła z nim firma Nowak&Nowak. Ba, tym razem nie poprzestano na komputerowych wizualizacjach, ale radnym przedstawiono nawet słusznych rozmiarów makietę okazałej budowli. Było to na tyle przekonujące, że radni uchwalili zmianę w planie. Właściciel wykonał nawet próbne odwiert badając grunty pod placem, ale na tym na razie się skończyło. Minęła koniunktura i dziś raczej taki rozmach nie wchodzi w grę. Galeria i stadion Z czasów prosperity pochodzi także inny projekt, który też już nieco przykrył kurz. Mowa o galerii handlowej, która ma - to wciąż aktualne - stanąć na działce przy ulicy Jana Pawła II, mniej więcej naprzeciwko sądu. To około 7 tys. metrów, które w 2007 roku za wciąż rekordowe 4,2 mln zł kupił poznański deweloper firma Dator. Inwestor przedstawił plany budowy galerii handlowej o wdzięcznej nazwie Szmaragdowa o powierzchni 7-8 tys. metrów kw. Ratusz poszedł mu na rękę, zapisy w planie zmienił, ale inwestycja najwyraźniej czeka na lepsze czasy. Obiecująco wygląda także pomysł zamienienia terenów dzisiejszego OSiR-u między ulicami Piłsudskiego a Szczecińską w centrum futbolowe. Na kilku hektarach miałby powstać obiekt spełniający wymogi ekstraklasy z widownią na 5 tysięcy osób. Pomieściłyby ich trybuny w kształcie litery L od strony ulicy Piłsudskiego i obecnych budynków klubowych. Obok, na płycie treningowej, planowane jest zbudowanie pełnowymiarowego boiska ze sztuczną nawierzchnią. Przykryłby je balon o wysokości 26 metrów. Oprócz tego jeszcze kilka muraw trawiastych do treningu, a na terenie Ślusarni pięciogwiazdkowy hotel. To projekt firmy Trawnik Producent z Turowa ale wydaje się dziś, że bliższy realizacji jest pomysł budowy ośrodka piłkarskiego w dzielnicy Świątka, bo tam kończą się prace nad zmianą planu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!