Drogowcy na razie zdążyli wyrównać pobocze tuż za kanałem, na odcinku około 500 metrów. Wzmacniają podłoże dla przyszłej ścieżki rowerowej. Dotychczas takiej tu w ogóle nie było. Pod koniec roku ma już być gotowa i prowadzić od Kanału Jamneńskiego (Jamneński Nurt) po Łazy. To około 5 kilometrów.
Nie tylko jednak ścieżka rowerowa tu powstanie. Generalnego remontu doczeka cała trasa. Położony ma być nowy dywan z asfaltu, pojawią się nawet zatoczki dla autobusów. Prace zlecił Powiatowy Zarząd Dróg z siedzibą w Koszalinie. Inwestycja będzie kosztowała 8,5 miliona złotych, jest dofinansowana z unijnych pieniędzy w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego.
Przebudowa tej drogi - alternatywnego dojazdu z Koszalina do Mielna i Unieścia - budziła do niedawna sporo kontrowersji. Początkowo trasa miała być zupełnie zamknięta dla ruchu samochodowego. To jednak po naszych publikacjach, protestach naszych Czytelników, mieszkańców Unieścia i Łaz oraz właścicieli ośrodków, pensjonatów i punktów gastronomicznych, plan został zmieniony. Jak nas poinformował Jerzy Banasiak, rzecznik koszalińskiego starostwa, wykonawca zajmie się teraz jedynie budową infrastruktury przydrogowej, czyli położeniem krawężników, budową ścieżki rowerowej i zatoczek. Budowę samej drogi rozpocznie dopiero we wrześniu, gdy większość turystów wyjedzie już znad morza.
Niestety, dziś jazda z Unieścia do Łaz i tak nie należy już do najłatwiejszych. Obowiązuje tu ruch wahadłowy. Sygnalizacja świetlna ustawiona została na prawie kilometrowym odcinku, tuż za Kanałem Jamneńskim. Na czerwonym świetle czeka się około 5 minut. Na poboczu pracuje kilka koparek i spychaczy, trzeba uważać, bo jest bardzo wąsko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?