- W realizacji jest budowa ul. Zielonej - będzie gotowa do końca roku - zapewnił prezydent.
- Od 14 czerwca powinna być przekazana w ręce wykonawcy ul. Wojska Polskiego - ta ulica będzie realizowana od ul. 4 Marca do ul. Dębowej. Z tym, że w Warszawie podzielono tak sprawiedliwie pieniądze, że Koszalin nie dostał na to ani złotówki dofinansowania. Plany były inne. W tej sytuacji ul. Wojska Polskiego będzie robiona w dwóch etapach - od ul. 4 Marca do ul. św. Wojciecha, a następnie od ul. św. Wojciecha do ul. Dębowej. Niedługo będzie przetarg na ul. Wierzbową - jedna część będzie robiona docelowo, a druga część - tam, gdzie jeszcze są działki na sprzedaż, pod zabudowę - będzie na razie z płyt. Z remontem ul. Zwycięstwa musimy poczekać aż zakończy się budowa obwodnicy S6 - wiemy, że termin przesunie się do 2020. Do tego czasu nie będziemy robić ul. Zwycięstwa, gdyż tą ulicą jadą każdego dnia ciężarówki z kruszywem od strony Polanowa. Nie ma sensu inwestować w drogę, którą zniszczyłby ciężki transport.
Prezydent mówił też o tym, że na początku lipca ma być gotowa trasa rowerowa biegnąca wzdłuż ul. Zwycięstwa do ul. św. Wojciecha.
- A następnie będzie realizowany odcinek do ul. Lubiatowskiej - do 2019 całość będzie gotowa. Nie chcemy teraz wszystkiego robić naraz, aby nie rozkopywać tej części miasta w całości - mówił także prezydent.
Zapowiedział też, że będzie gotowy projekt na ul. Dębową.
- Myśleliśmy, że uda się tę ulicę zrealizować w tym roku, ale ze względu na to, że na Wojska Polskiego i Zieloną nie dostaliśmy dofinansowania, to musimy tę inwestycję przełożyć w czasie - wyjaśniał.
I dodał, że w przyszłym roku miasto będzie ponownie ubiegało się o dofinansowanie z budżetu państwa budowy dalszej części ul. Chałubińskiego.
- Choć wiem, że znowu nie dostaniemy dofinansowania, ale i tak złożymy wniosek - podsumował.
Padła też deklaracja, że powstanie trasa rowerowa na ul. Dzierżęcińskiej.
- Liczymy w tym temacie na wsparcie marszałka województwa - mówił prezydent. Mieszkańcy Rokosowa zwracali m. in. uwagę na to, że umycia wymagają stare wiaty autobusowe w mieście, a także, by miasto częściej opróżniało ogólnodostępne pojemniki na odpady.
- Robimy to dwa razy w tygodniu, rocznie kosztuje nas to 600 tys. złotych - mówiła Anna Grabuszyńska, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie.
Jedna z kolejnych uwag dotyczyła dbałości o zieleń w mieście i koszenia trawników.
Zobacz także Ścieżki rowerowe w Koszalinie
POLECAMY:
Budowa obwodnicy Szczecinka. Trwają prace [WIDEO, ZDJĘCIA]
Nielegalny alkohol o wartości ponad pół miliona złotych w rękach policji z Koszalina [zdjęcia]
Najpopularniejsze żeńskie nazwiska w zachodniopomorskim
Zaginieni w województwie zachodniopomorskim. Czy ich widziałeś? Zobacz zdjęcia
Koszaliński Rower Miejski działa już miesiąc. Ile było wypożyczeń? [statystyki]
Weekend w klubie "Prywatka" w Koszalinie [ZDJĘCIA]
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?