Od 1 lipca Koszałek po jeziorze Jamno może pływać z pełnym obłożeniem

- Od 1 lipca Koszałkiem będzie mogło podróżować jednocześnie 65 osób - to komplet miejsc siedzących - informuje Anna Wolny, kierownik Działu Organizacji Przewozów w MZK Koszalin.

- Mamy nadzieję, że chętnych nie zabraknie. Nadal oczywiście - podobnie jak w autobusach komunikacji miejskiej - obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa.

Przypominamy też, że przed wejściem na pokład należy zdezynfekować ręce (dozowniki z płynami są zamontowane przy wejściu). Ponadto opłaty za bilet można dokonywać w formie bezgotówkowej - bosman jest wyposażony w terminal. W dalszym ciągu zakup biletu na rejs jest możliwy tylko i wyłącznie u bosmana.

Statek, którym można dostać się nad morze, do Mielna - Unieście, będzie pływał przez całe wakacje. Ze względu na zainteresowanych pasażerów zmieniono rozkład linii nr 6. Wybrane kursy zostały przedłużone do Przystani w Jamnie, co zapewni pasażerom dojazd na każdy z rozkładowych rejsów statku Koszałek.

Szczegóły i rozkład są dostępne na stronie MZK Koszalin.

Z Koszalina nad morze można też się dostać szynobusem - ten będzie kursował na trasie Koszalin - Mielno do ostatniego dnia sierpnia. Ceny biletów pozostają bez zmian - normalny po 5 złotych. Tu - zgodnie z restrykcjami - 50 % miejsc siedzących może być zajętych przez pasażerów.

W pojeździe jest 55 miejsc siedzących, czyli 27 osób może podróżować danym kursem. Codziennie 7 dni w tygodniu jeździ 7 par szynobusu; dodatkowe 4 pary od piątku do niedzieli; dodatkowo 1 para w weekendy od soboty do niedzieli.

Szczegóły są dostępne w rozkładach jazdy na stronie internetowej miasta, operatora oraz na plakatach rozmieszczonych na terenie Koszalina i Mielna. Szynobus został skorelowany z pociągami regionalnymi i dalekobieżnymi do/z Koszalina. Ponadto rozkład został dopasowany do potrzeb pracujących w Koszalinie i w Mielnie.

Przypominamy, że w tym roku od 1 lipca z Koszalina do Mielna nie będzie kursować „jedynka”. Taka decyzja zapadła z powodu koronawirusa. Mieszkańcom, którzy chcą dostać się nad morze, a nie mają własnego środka transportu, pozostaje więc szynobus, Koszałek (od przyszłego roku - tramwaj wodny, który w kwadrans dopłynie przez Jamno na drugi brzeg) oraz prywatne busy.

Zobacz także Koszaliński Bieg Górski 2020