Na obchody przyjechało do Kołobrzegu 133 kombatantów, którzy brali udział w tamtych wydarzeniach. Towarzyszyło im ponad 100 opiekunów. Gościem honorowym był marszałek sejmu Bronisław Komorowski. Nie dojechał za to szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło.
Uroczystości miały kosztować 280 tysięcy złotych. Pieniądze dali sponsorzy i samorządy. Najwięcej miasto Kołobrzeg, które przekazało 100 tys. zł. - Udało nam się zaoszczędzić. Wydaliśmy w sumie około 250 tysięcy - mówi Włodzimierz Adam, szef komitetu organizacyjnego. - Stało się tak między innymi dzięki hotelom i ośrodkom, które przyjmowały kombatantów i ich opiekunów za darmo.
Sobotnie widowisko historyczne "Bój o Kołobrzeg" rozegrano w parku nadmorskim. Kilka dni wcześniej wybudowano tam bunkry, zasieki i barykady. Sprawdzono oryginalny sprzęt wojskowy. Przygotowali je wolontariusze z grup rekonstruktorskich z całej Polski. Specjalnie na "Bój o Kołobrzeg" sprowadzono aż z Łodzi jedyne w Polsce jeżdżące działo samobieżne SU 76.
Wysiłek ten docenili kombatanci. - Piękne widowisko. Ci chłopcy bardzo dobrze odgrywają to, co się wtedy działo. Popłakałem się - powiedział nam porucznik Piotr Gubernator, który walczył o Kołobrzeg w 1945 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?