MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy żłobek przy ul. Koszalińskiej w Szczecinku

(r)
Z dawnej poradni zdrowia przy ulicy Koszalińskiej już dawno wyprowadzili się ostatni lekarze. ZGM bez powodzenia próbował znaleźć najemców na część lokalu, teraz jest praktycznie przesądzone, że powstanie tu żłobek.
Z dawnej poradni zdrowia przy ulicy Koszalińskiej już dawno wyprowadzili się ostatni lekarze. ZGM bez powodzenia próbował znaleźć najemców na część lokalu, teraz jest praktycznie przesądzone, że powstanie tu żłobek. Rajmund Wełnic
Władze Szczecinka - zachęcone powodzeniem pierwszego oddziału żłobkowego - chcą otworzyć kolejne. Ratusz upatrzył już sobie nawet miejsce na nowy żłobek.

Komentarz

Komentarz

Obiema rękoma podpisuję się po pomysłem odtworzenia w Szczecinku żłobka. Ma je Koszalin (około 400 miejsc!), ma Kołobrzeg i mieszkańcy tych miast nie wyobrażają sobie, aby takie placówki nie istniały. Szczecinek przez kilkanaście lat musiał się obywać bez. Dobrze, że burmistrz zmienił swoje negatywne podejście do żłobków, które dzisiaj nie są nawet zbliżone do PRL-owskich przechowalni maluchów. Mam nadzieję, że zrobi jednak krok dalej - nowy żłobek powinien być nim w pełni tego słowa znaczeniu. Bo obecny oddział przedszkolny w "Tęczy" jest przeznaczony dla dzieci starszych (2-3 lata), a przecież wielu rodziców ma problemy z zapewnieniem opieki także młodszym, bywa, że i kilkumiesięcznym brzdącom. Sytuacja tych rodziców wcale się nie poprawiła.
Rajmund Wełnic

Około 30 dzieci miałby pomieścić nowy żłobek w pomieszczeniach dawnej przychodni lekarskiej na osiedlu Koszalińska. - Znajdują się one na w drugim szeregu bloków od ulicy za zatoczką przystanku autobusowego, a obecnie są już opuszczone - mówi Konrad Czaczyk, rzecznik prasowy magistratu.
Liczba dzieci wynika wprost z przepisów, które regulują metraż, jaki ma przypadać na jednego maluch w żłobku.

Lokal przy ulicy Koszalińskiej ma powierzchnię około 203 metrów kwadratowych i znajduje się na parterze i należy do spółki komunalnej Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, miasto nie będzie więc miało problemu z własnością. - Na początku lutego zostanie wybrany projektant, który opracuje dokumentację adaptacji tego lokalu na żłobek - kontynuuje K. Czaczyk. - Gdy dokumentacja będzie gotowa i okaże się, że nic nie stoi na przeszkodzie, przystąpimy do prac adaptacyjnych. Pod koniec bieżącego roku lokal byłby gotowy do urządzenia w nim żłobka.

To oczywiście pociągnie za sobą konieczność uruchomienia w budżecie Szczecinka na rok 2013 kolejnych pieniędzy na dotacje do pobytu dzieci w żłobku. Przypomnijmy, że od początku tego roku ratusz dofinansowuje oddział żłobkowy w Przedszkolu "Tęcza" przy ulicy Nowej. W wyremontowanych pomieszczeniach znalazło się miejsce dla 19 starszych (2-3 lata) maluchów. Do każdego z nich miasto dopłaca 300 zł miesięcznie, tyle samo, ile daje na dzieci w przedszkolach niepublicznych.

Resztę kosztów (około 220 zł miesięcznie plus wyżywienie) pokrywają rodzice. W tym roku w budżecie miasta na żłobkowe dotacje jest zabezpieczone blisko 70 tys. zł. Po uruchomieniu nowej placówki i wzroście liczby dzieci do prawie 50, trzeba byłoby wyłożyć z budżetu około 180 tys. zł rocznie.

- Miasto na pewno samo nie będzie prowadziło żłobka publicznego, ale ogłosi konkurs czy przetarg na wyłonienie podmiotu prowadzącego placówkę niepubliczną w oparciu o zaadaptowany lokal, który pozostanie własnością miasta - mówi Konrad Czaczyk. - Chciałbym podkreślić, że miasto idzie naprzeciw oczekiwaniom społecznym w miarę możliwości finansowych, mimo, że tzw. ustawa żłobkowa rozbudzając ogromne nadzieje rodziców, nie zapewniła odpowiedniego finansowania samorządom. Miasto dotację do dzieci żłobkowych w "Tęczy" finansuje ze środków własnych, nie dostajemy na to żadnej subwencji.

Dodajmy, że szczecinecki ratusz w zeszłym roku rozpoznał, czy rodzice są zainteresowani uruchomieniem żłobka. Rodzice wypełniali ankietę, w której odpowiadali na pytanie, czy posłaliby swoje dziecko do żłobka. Na ankietę odpowiedziało 128 rodzin. Z tego aż 122 napisało, że posłałoby swoje najmłodsze dzieci do żłobka, a tylko 6, że tego by nie zrobiło. - Miasto stara się stopniowo spełniać te oczekiwania - mówi rzecznik ratusza.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!