Pomost, zbudowany kosztem około 2 milionów złotych, cieszył gości i mieszkańców Szczecinka jeszcze przed majówką, ale dopiero w sobotę uroczyście udostępniono go użytkownikom. Drugiego takiego obiektu nie ma w regionie – nie tylko dlatego, że jest półkolisty, ale przede wszystkim ma dwa poziomy. Do dolnego przybijają stateczki spacerowe, z górnego rozpościera się piękny widok na Trzesiecko i zamek, którego okolice – po ostatecznym już zagospodarowaniu i przebudowie pobliskiej przystani – to chyba najładniejszy zakątek Szczecinka. A po zmroku, gdy pomost żarzy się podświetlonymi poręczami, na pewno najbardziej magiczny.
Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, który powoli żegna się z urzędem nie chcąc już startować w jesiennych wyborach, mówi, że 13 lat swoich rządów poświecił m.in., aby Szczecinek znowu zwrócił się twarzą do jeziora. – Chwilowo nie mam już nowych pomysłów, co jeszcze można w tej materii zrobić – żartował. – No nie, jest jeszcze pomysł budowy kolejki gondolowej na Mysią Wyspę, ale z uwagi na koszty to trzeba odłożyć na przyszłość.
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?