Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy dworzec PKP w Koszalinie coraz bliżej. Czy wyczekiwany obiekt spełni oczekiwania?

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Wizualizacja nowego dworca PKP w Koszalinie (z lewej). Z prawej stary dworzec po rozbiórce.
Wizualizacja nowego dworca PKP w Koszalinie (z lewej). Z prawej stary dworzec po rozbiórce. TBL Architekci/Michał Borkowski
Trwa budowa nowego dworca PKP w Koszalinie. To inwestycja, która budzi emocje, czy to ze względu na to, od jak długiego czasu jest wyczekiwana, czy z powodu wyglądu, który poznaliśmy dzięki wizualizacjom. Jak obiekt oceniają władze miasta, eksperci i wreszcie zwykli mieszkańcy?

Nowy dworzec ma wyróżniać się ażurową formą zadaszenia, pokrywającą części holu głównego, poczekalni i strefy usługowej. Obiekt pozbawiony ma być barier architektonicznych. Na osi tunelu prowadzącego z peronów, zaprojektowano otwarty pasaż pieszy, w którym wyeksponowane zostaną zachowane z istniejącego budynku ściany holu z cennym sgrafitto, objętym ochroną konserwatorską.

Umieszczone za witrynami dzieło będzie widoczne z wielu miejsc, wyeksponowane dodatkowym oświetleniem.

Jeśli stan faktyczny będzie odpowiadał temu, co widzimy na załączonych grafikach, to czy będzie to obiekt wystarczający, spełniający oczekiwania, czy jednak są w nim jakieś elementy do poprawy?

- Na razie wylewane są fundamenty pod budowę nowego dworca, ale sądząc na podstawie wizualizacji, to mam nadzieję, że ostateczny wygląd obiektu będzie jak najbliższy temu, co udostępniono nam na grafikach - mówi Piotr Jedliński, prezydent Koszalina.

- Wygląda to nowocześnie, funkcjonalnie i będzie służyć pasażerom. Większych zarzutów nie mam, choć oczywiście dyskusje trwają, choćby na temat braku zieleni w okolicy samego dworca. Tu trzeba się mocno zastanowić, gdzie dokładnie i jaką zieleń umieścić. Proszę pamiętać, że przed dworcem teren jest mocno zagospodarowany, jest gęsta siatka połączeń. A pod ziemią magistrale, sieci przesyłowe. To wszystko trzeba uwzględnić, by niczego nie uszkodzić i by ciągi komunikacyjne nie były zakłócone. Dla tych, którzy przyjeżdżają do Koszalina pociągiem, dworzec to swego rodzaju brama miasta. I ona musi być atrakcyjna - dodaje prezydent.

- Nie mam wątpliwości dotyczących estetyki tego budynku, jeśli rzeczywiście dostaniemy z grubsza to, co widzimy na wizualizacjach - ocenia dr hab. Katarzyna Radecka, dziekan Wydziału Architektury i Wzornictwa i profesor nadzwyczajny Politechniki Koszalińskiej.

- To bryła, która wpisuje się w duch modernistyczny widoczny w koszalińskiej przestrzeni miejskiej. Jest lekka, estetyczna, ale też nawiązuje do przeszłości, bo przecież zachowane zostanie sgrafitto. To bardzo dobry pomysł. Wydaje mi się, że nowy dworzec będzie stanowił wizytówkę miasta. Tu jeszcze raz podkreślę, że od koncepcji wstępnej do realizacji jest długa droga, dużo rzeczy może się po drodze rozjechać. Kolejna sprawa to funkcje, jakie dworzec ma spełniać. Tu warto byłoby pomyśleć o młodzieży, która będzie spędzać tu czas. Przecież wiele młodych osób, uczniów czy studentów, dojeżdża do Koszalina pociągiem z różnych miejscowości. Dla nich dworzec PKP to pierwszy kontakt z miastem. Koszalin to jednak miasto tranzytowe. Dużo czasu się tu spędza na czekaniu. I dworzec to "czekanie" powinien uwzględniać, powinna być tam solidna oferta, by to czekanie zrekompensować - podsumowuje pani profesor.

A jak widzą to mieszkańcy?

- Szkoda, że nie zostanie odbudowany przedwojenny dworzec. To byłaby perła. Ta nowoczesna bryła wraz z otaczającą betonozą nie podoba mi się. Od takiego zagospodarowania przestrzennego w miastach europejskich odchodzi się od wielu lat - komentuje w mediach społecznościowych pan Krzysztof.

Nie wszyscy jednak sceptycznie podchodzą do projektu.

- Bardzo się cieszę, bo to nasza wizytówka dla setek tysięcy odwiedzających w lecie pas nadmorski. Oby jak najszybciej - pisze pani Arletta.

- Z oceną należy wstrzymać się do chwili jego powstania - tonuje nastroje pan Andrzej.

- Dobrze, że dworzec powstaje, ale szkoda tylko, że w obiekt nie włączono przyległej nieruchomości, to znaczy szkoda, że nie jest to wspólny dworzec PKP i komunikacji autobusowej. Wizualnie jest to konstrukcja nowoczesna, lekka, taka większa wiata przystankowa. Czy będzie spełniała wszystkie funkcje, potrzeby oraz oczekiwania pasażerów, turystów, mieszkańców, ocenimy po jej wybudowaniu i oddaniu do użytku - podsumowuje mieszkaniec.

Na koniec przypomnijmy, że w sierpniu 2021 roku został przedstawiony projekt i wizualizacje obiektu. Potem ogłaszano przetargi na wykonanie inwestycji. W lutym 2023 roku podpisana została umowa na wyburzenie starego i budowę nowego budynku. Inwestorem są Polskie Koleje Państwowe S.A. Dokumentację projektową opracowała pracownia TBI Architekci z Gdańska, a wykonawcą prac budowlanych jest spółka Alstal z Bydgoszczy. Koszt inwestycji to 44 miliony złotych. Planowany termin otwarcia nowego dworca w Koszalinie dla podróżnych to koniec 2024 roku.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera