Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe przedszkole w Szczecinku. Proszę państwa, oto Miś [wideo, zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Kronoprzedszkole przy ulicy Grudziądzkiej w Szczecinku oficjalnie otworzyło podwoje. Nowa placówka rodem z XXI wieku rozwiązuje w mieście problemy z miejscami dla przedszkolaków. Kronoprzedszkole przy Przedszkolu Miś (formalnie to dwa niezależne byty) to pierwsza nowa placówka tego typu w Szczecinku od dekad. Do tej pory jedynie przedszkola zamykano (choćby dawne przedszkola kolejowe i wojskowe) i jedyne co powstawało to niewielkie placówki prywatne. Dzieci co prawda też jest mniej niż kiedyś, ale z miejscami dla maluchów było coraz gorzej. Zwłaszcza przed rokiem, gdy po zniesieniu obowiązku szkolnego dla 6-latków większość z nich nie poszła do pierwszej klasy. Nie zwolniły się więc miejsca dla 3-latków i w Szczecinku była realna groźba, że bardzo wielu rodziców zostanie na lodzie. Rozbudowa Przedszkola U cioci Gosi na osiedlu Zachód i budowa Kronoprzedszkola (przez kilka miesięcy do ukończenia inwestycji maluchy korzystały z pomieszczeń w dawnym internacie „budowlanki”) ten problem rozwiązało. Do nowego przedszkola chodzą bowiem nie tylko dzieci pracowników Kronospanu, ale z całego miasta. - Decyzję, jak to w Kronospanie, od pomysłu do realizacji podjęliśmy szybko – Joanna Jodłowska, członek zarządu firmy, mówiła, że zainspirowały ją słowa pracownicy, która powiedziała, że będzie musiała zrezygnować z pracy, bo jej dziecko nie dostało się do przedszkola. Początkowo Kronospan chciał adaptować dom jednorodzinny na jednym z osiedli, później zdecydowano się na budowę nowego skrzydła w Misiu przy Grudziądzkiej. Wielka w tym zasługa Bożeny Kawczyńskiej, dyrektorki Przedszkola Miś, która parła do celu mimo różnych przeciwności. Ostatecznie gmach wzniósł Kronospan, a 1,3 miliona zł na wyposażenie i opłacenie działalności przez pierwszy rok dała Unia Europejska. – Dzięki temu mogliśmy zaoferować 75 miejsc, a przed nami kolejne wyzwania: urządzenie placu zabaw i budowa sali gimnastycznej – mówiła podczas otwarcia Bożena Kawczyńska. W nowym skrzydle budynku są nowoczesne przestronne sale dla trzech grup dzieci. Znalazły się tam także szatnie, łazienki (z umywalkami i ubikacjami na fotokomórki) kuchnia i salki do różnego rodzaju rehabilitacji, ćwiczeń i zajęć sensorycznych. Wszystko kolorowe i wesołe.
Kronoprzedszkole przy ulicy Grudziądzkiej w Szczecinku oficjalnie otworzyło podwoje. Nowa placówka rodem z XXI wieku rozwiązuje w mieście problemy z miejscami dla przedszkolaków. Kronoprzedszkole przy Przedszkolu Miś (formalnie to dwa niezależne byty) to pierwsza nowa placówka tego typu w Szczecinku od dekad. Do tej pory jedynie przedszkola zamykano (choćby dawne przedszkola kolejowe i wojskowe) i jedyne co powstawało to niewielkie placówki prywatne. Dzieci co prawda też jest mniej niż kiedyś, ale z miejscami dla maluchów było coraz gorzej. Zwłaszcza przed rokiem, gdy po zniesieniu obowiązku szkolnego dla 6-latków większość z nich nie poszła do pierwszej klasy. Nie zwolniły się więc miejsca dla 3-latków i w Szczecinku była realna groźba, że bardzo wielu rodziców zostanie na lodzie. Rozbudowa Przedszkola U cioci Gosi na osiedlu Zachód i budowa Kronoprzedszkola (przez kilka miesięcy do ukończenia inwestycji maluchy korzystały z pomieszczeń w dawnym internacie „budowlanki”) ten problem rozwiązało. Do nowego przedszkola chodzą bowiem nie tylko dzieci pracowników Kronospanu, ale z całego miasta. - Decyzję, jak to w Kronospanie, od pomysłu do realizacji podjęliśmy szybko – Joanna Jodłowska, członek zarządu firmy, mówiła, że zainspirowały ją słowa pracownicy, która powiedziała, że będzie musiała zrezygnować z pracy, bo jej dziecko nie dostało się do przedszkola. Początkowo Kronospan chciał adaptować dom jednorodzinny na jednym z osiedli, później zdecydowano się na budowę nowego skrzydła w Misiu przy Grudziądzkiej. Wielka w tym zasługa Bożeny Kawczyńskiej, dyrektorki Przedszkola Miś, która parła do celu mimo różnych przeciwności. Ostatecznie gmach wzniósł Kronospan, a 1,3 miliona zł na wyposażenie i opłacenie działalności przez pierwszy rok dała Unia Europejska. – Dzięki temu mogliśmy zaoferować 75 miejsc, a przed nami kolejne wyzwania: urządzenie placu zabaw i budowa sali gimnastycznej – mówiła podczas otwarcia Bożena Kawczyńska. W nowym skrzydle budynku są nowoczesne przestronne sale dla trzech grup dzieci. Znalazły się tam także szatnie, łazienki (z umywalkami i ubikacjami na fotokomórki) kuchnia i salki do różnego rodzaju rehabilitacji, ćwiczeń i zajęć sensorycznych. Wszystko kolorowe i wesołe. Rajmund Wełnic
Kronoprzedszkole przy ulicy Grudziądzkiej w Szczecinku oficjalnie otworzyło podwoje. Nowa placówka rodem z XXI wieku rozwiązuje w mieście problemy z miejscami dla przedszkolaków.

Kronoprzedszkole przy Przedszkolu Miś (formalnie to dwa niezależne byty) to pierwsza nowa placówka tego typu w Szczecinku od dekad. Do tej pory jedynie przedszkola zamykano (choćby dawne przedszkola kolejowe i wojskowe) i jedyne co powstawało to niewielkie placówki prywatne.

Dzieci co prawda też jest mniej niż kiedyś, ale z miejscami dla maluchów było coraz gorzej. Zwłaszcza przed rokiem, gdy po zniesieniu obowiązku szkolnego dla 6-latków większość z nich nie poszła do pierwszej klasy. Nie zwolniły się więc miejsca dla 3-latków i w Szczecinku była realna groźba, że bardzo wielu rodziców zostanie na lodzie. Rozbudowa Przedszkola U cioci Gosi na osiedlu Zachód i budowa Kronoprzedszkola (przez kilka miesięcy do ukończenia inwestycji maluchy korzystały z pomieszczeń w dawnym internacie „budowlanki”) ten problem rozwiązało. Do nowego przedszkola chodzą bowiem nie tylko dzieci pracowników Kronospanu, ale z całego miasta.

- Decyzję, jak to w Kronospanie, od pomysłu do realizacji podjęliśmy szybko – Joanna Jodłowska, członek zarządu firmy, mówiła, że zainspirowały ją słowa pracownicy, która powiedziała, że będzie musiała zrezygnować z pracy, bo jej dziecko nie dostało się do przedszkola.

Początkowo Kronospan chciał adaptować dom jednorodzinny na jednym z osiedli, później zdecydowano się na budowę nowego skrzydła w Misiu przy Grudziądzkiej. Wielka w tym zasługa Bożeny Kawczyńskiej, dyrektorki Przedszkola Miś, która parła do celu mimo różnych przeciwności. Ostatecznie gmach wzniósł Kronospan, a 1,3 miliona zł na wyposażenie i opłacenie działalności przez pierwszy rok dała Unia Europejska.

– Dzięki temu mogliśmy zaoferować 75 miejsc, a przed nami kolejne wyzwania: urządzenie placu zabaw i budowa sali gimnastycznej – mówiła podczas otwarcia Bożena Kawczyńska.
W nowym skrzydle budynku są nowoczesne przestronne sale dla trzech grup dzieci. Znalazły się tam także szatnie, łazienki (z umywalkami i ubijcjami na fotokomórki) kuchnia i salki do różnego rodzaju rehabilitacji, ćwiczeń i zajęć sensorycznych. Wszystko kolorowe i wesołe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!