Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa sala SP1 Szczecinek droższa niż planowano. Trudna decyzja [zdjęcia, wideo]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Wizualizacja nowej hali SP1 Szczecinek
Wizualizacja nowej hali SP1 Szczecinek UM Szczecinek
Drożej niż planował szczecinecki ratusz, ale w granicach rozsądku, wyszedł przetarg na budowę hali Szkoły Podstawowej nr 1. Decyzji, czy podpisywać umowę jednak jeszcze nie ma.

Nową halę sportową SP1 Szczecinek chcą budować dwie firmy – Thermbau Piła (za 10,291 mln zł) i konsorcjum firm Invest Lim i Invest Lim Bis spod Poznania (za 9,607 mln zł). Szczecinecki ratusz przeznaczył na ten cel jednak 8 mln zł – możliwości są więc dwie: unieważnić przetarg i rozpisać nowy licząc na tańsze oferty )ostatnio jednak niemal każdy kolejny powtórzony przetarg wychodził drożej) lub znaleźć dodatkowe pieniądze w budżecie.

- Muszę sam te oferty przeliczyć, zastanowić się, jakie rozwiązanie przyjąć – mówi Daniel Rak, burmistrz Szczecinka. Czasu trochę jeszcze jest – w zimie budowę trudno zaczynać, więc termin (wrzesień 2020 rok) zakończenia nie jest jeszcze zagrożony.

Szczecinek dodatkowe środki mógłby wygospodarować, choć założone 8 mln zł wydawałoby się już uwzględniało ostatni wzrost cen na rynku wykonawców. Dość po wiedzieć, że oddana do użytku niedawno hala SP6 – choć nieco mniejsza – kosztowała nieco 5 mln zł. To jednak ceny sprzed ponad 2 lat. Około 10 mln zł jednak nawet dla budżetu Szczecinka (około 170 mln zł) duży wydatek, nawet rozłożony na 2 lata.

Projektantom hali SP1 udało się połączyć funkcjonalność z architekturą obiektów SP1. Wnętrze jest nowoczesne, kryje całe zaplecze i pełnowymiarowe boisko do gier halowych z galerią dla widowni. Uwagę przykuwa przede wszystkim ciekawe połączenie starej i nowej hali – to korytarz z przeszklonym dachem i stalowymi, industrialnymi elementami konstrukcyjnymi. Szkoda jedynie, że nie pomyślano o 2-3 salach lekcyjnych (tak jak np. w nowej sali I LO), bo dziś w SP1 – ponownie 8-klasowej - brakuje trochę sal lekcyjnych i kilka dodatkowych pomieszczeń by nie zawadziło.

„Jedynka” ma być ostatnią miejską szkołą, która otrzyma nową halę. Co prawda w poniemieckich gmachach szkoły przy placu Wazów zbudowanej w latach 20. XX wieku jest spora hala (a nawet mała salka do ćwiczeń dla młodszych klas na piętrze), ale od dawna nie spełniają one współczesnych standardów.

A i zwyczajnie w świecie licząca już – po powrocie ośmioklasówki – około 800 uczniów brać szkolna tam się nie mieści. Liczba lekcji wychowania fizycznego uniemożliwia prowadzenie zajęć na miejscu, nawet przy podziale sali. Dzieci chodzą więc na do salki fitness w pobliskiej pływalni.

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!