W dwóch lokalach w regionie trzeba było wydłużyć czas głosowania. W Tychowie, bo źle wydano karty 55 wyborcom - tu lokal był otwarty do godziny 22. Podobne pro-blemy były w Karlinie -w obwodzie nr 1 od nowa musiało głosować 14 osób a czas otwarcia lokalu przesunięto na 21. W obu lokalach członkowie komisji wydawali każdej osobie więcej kart do głosowania na radnych gminnych niż powinni.
Do złamania ciszy wyborczej doszło w Kołobrzegu. - Po mieście jeździły dwa autobusy z plakatami jednego z kandydatów na prezydenta. To niedopuszczalne - mówi Maciej Szymański, dyrektor biura wyborczego w Koszalinie. W Polanowie “życzliwa" opiekunka społeczna pomagała głosować niepełnosprawnemu - bez owijania w bawełnę pokazywała, gdzie stawiać krzyżyk. Mieszkańcy regionu dzwonili też do biura z informacjami, że niektórzy kandydaci dowożą wyborców do lokali, ale to akurat nie jest zakazane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?