Jak ustaliła prokuratura, Barbara W. i Marek K. mieli poniżać dzieci, szarpać je i wyzywać. Oskarżeni nie przyznali się do winy. Tłumaczyli śledczym, że "uczniowie byli niegrzeczni" i chcieli utrzymać "porządek zajęć".
Sędzia wyłączył jawność procesu. Jak tłumaczył obrońca oskarżonej Marcin Cuber, utajnienie procesu było motywowane interesem dzieci i oskarżonych.
Oskarżonym grozi pięć lat więzienia.
Nauczyciele z zarzutem znęcania się nad uczniami. Do sądu wpłynął akt oskarżenia
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?