Otóż w czwartek rano 21.11. włożyłam biżuterię:
- obrączkę z wygrawerowanym napisem "Krzysztof 09.02.2013 r." oraz 3 cyrkoniami [jedna cyrkonia była już wyszczerbiona],
- dwa pierścionki - jeden z jednym diamentem, połączenie białego i żółtego złota; drugi złoty z dużą ilością malutkich diamencików
- oraz srebrny różaniec na palec do kieszeni płaszcza.
Z pośpiechu prawdopodobnie zapomniałam je założyć. Możliwe miejsca zagubienia biżuterii to:
1. przy bocznej bramie Politechniki na Racławickiej od ul. Żwirowej;
2. przy ul. Szczecińskiej 38;
3. parking przy Kauflandzie (obok Politechniki na Racławickiej) po lewej stronie od wejścia, a także obok stoiska z pieczywem.
O tym, że nie mam biżuterii zorientowałam się dopiero na drugi dzień rano, czyli piątek 22.11.
Zastanawiałam się jeszcze nad jedną opcją. W środę 20.11. pod wieczór byłam w Kołobrzegu. (Choć wątpię, że dopiero po dwóch dniach bym się zorientowała, że nie mam biżuterii). W Kołobrzegu byłam u lekarza na ul. Mazowieckiej 38, parkowałam auto po drugiej stronie ulicy na parkingu za bramą, później zaparkowałam auto na ul. Mariackiej koło Bazyliki i udałam się do Apteki Gemini na ul. Armii Krajowej.
Jeśli ktoś znalazł taką biżuterię to proszony jest o kontakt pod nr telefonu 660-370-498.
Zobacz także: Gotowanie w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Boninie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?