Morskie nie tylko z nazwy. Początek kampanii do rady osiedla w Koszalinie

Organizatorem wydarzenia była grupa pod nazwą „Aktywni mieszkańcy osiedla Morskie w Koszalinie”. Kandydaci poprzebierani za piratów oraz z nową maskotką osiedla błękitnym rekinem przeszli się ulicami osiedla, namawiając mieszkańców do głosowania w wyborach. W skrzyni piratów mieli oni drobne zabawki oraz słodycze dla najmłodszych.

Zobacz także: Tomasz Czuczak, sekretarz miasta o wyborach do rad osiedli w Koszalinie

Jak podkreślali zebrani kandydaci, ich priorytetem będzie sprawienie, aby mieszkańcom osiedla żyło się tu jeszcze lepiej.

– Chcemy być aktywni, chcemy wychodzić do ludzi, chcemy aktywnie przyjmować problemy. Mamy w planie też spotkania z różnymi przedstawicielami miejskich instytucji po to, aby móc lepiej radzić sobie z problemami, które dotykają naszego regionu. Na pewno jedno ze spotkań będzie dotyczyło narastającego problemy podrzucania odpadów pod osłony śmietnikowe oraz związanego z tym bałaganu – mówił w czasie krótkiej konferencji prasowej lider grupy Piotr Iwat. – Na pewno zależy nam na polepszeniu bezpieczeństwa, szczególnie dzieci. Na ulicy Bosmańskiej przy sklepie Żabka odkąd zamknięty został wiadukt, bardzo przydałoby się przejście dla pieszych z oświetleniem, na pewno będziemy o to walczyć.

Przypomnijmy w tym roku, już 18 października odbędą się lokalne wybory w Koszalinie. Na 17 osiedli w 5 zgłosiło się dokładnie tylu kandydatów, ile jest miejsc w radzie (przypomnijmy rady są 15-osobowe). Najwięcej, bo aż 41 osób zgłosiło się do wyborów na osiedlu Lubiatowo, osiedle Morskie jest drugie, tu o miejsca w radzie będzie rywalizować aż 31 osób.