MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mnożące się problemy w Konikowie, nie tylko drogowe. List czytelnika

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Stan drogi w Konikowie pozostawia wiele do życzenia
Stan drogi w Konikowie pozostawia wiele do życzenia Radek Koleśnik
Stan infrastruktury w naszym regionie, nie tylko drogowej, budzi emocje. Otrzymaliśmy kolejny list od jednego z naszych czytelników, wzburzonych tym, jak wygląda życie w Konikowie i okolicach.

- Drogi w Konikowie wyglądają jak wyglądają, bo tym roku i poprzednim tylko jeden raz przejechał ciągnik z kątownikiem - pisze mieszkaniec w liście do redakcji. - Za poprzedniego wójta droga była wyrównywana dwa razy w roku, co przynosiło efekt w postaci w miarę przyzwoitego dojazdu. Druga sprawa dotyczy drogi asfaltowej od stacji Orlen Konikowo w kierunku Giezkowa (chodzi mi o początkowe 500 m drogi asfaltowej). Na tym osiedlu jest ponad 100 domów, brak jakiegokolwiek oświetlenia, brak chodnika - wskazuje czytelnik. - Wystarczyłoby wzdłuż drogi ułożyć 500 m chodnika i byłoby to bezpieczne dla mieszkańców (szczególnie dla dzieci). Natomiast chodnik od Konikowa do Niekłonic jest wzdłuż całej drogi (odcinek około 3-kilometrowy), dodatkowo oświetlony przez całą noc). Mimo znaku ograniczenia prędkości (50 km/h), samochody poruszają się z prędkością 80-100 km/h. Dla pieszych pozostaje jedynie salwowanie się ucieczką w krzaki wzdłuż drogi. Dużo dzieci wraca z zajęć dodatkowych, brak jakiegokolwiek oświetlenia może doprowadzić do tragedii - alarmuje mieszkaniec.

Zobacz także: Postęp prac na terenie budowy amfiteatru w Koszalinie. Remont trwa

Kolejna sprawa dotyczy placu zabaw. - Oczywiście jest jeden w centralnej części miejscowości przy szkole podstawowej - czytamy w liście. Proszę jednak zwrócić uwagę na fakt, że znajduje się w odległości ponad 2 km od wspomnianej części Konikowa. Matki z dziećmi, żeby skorzystać z placu zabaw, muszą dojechać autobusem do centrum miejscowości. Równie dobrze, można byłoby korzystać z urządzeń na placach zabaw w Koszalinie. Co za różnica przejechać dodatkowe trzy przystanki autobusem? Przyznaję rację, że gmina zdecydowanie korzysta ze środków pochodzących z tej części miejscowości, natomiast odnoszę wrażenie, że nie jest zainteresowana dbaniem o dobro lokalnej społeczności. Zapewne część mieszkańców Konikowa wolałaby przyłączyć się do Koszalina i móc decydować o rozwoju swojego sołectwa, a nie być tylko dojną krową dla Gminy Świeszyno - podsumowuje czytelnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo