MKTG SR - pasek na kartach artykułów

MKP Szczecinek w Święto Niepodległości jedzie po 3 punkty do Stargardu [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Mecz MKP z Jeziorakiem
Mecz MKP z Jeziorakiem Rajmund Wełnic
Ciekawy i zacięty mecz obejrzeli w 14. kolejce kibice w Szczecinku. Miejscowy Miejski Klub Piłkarski podejmował sąsiada w tabeli IV ligi, czyli Jezioraka Szczecin. Obie drużyny prezentowały ofensywny futbol, nie było murowania bramki, co – poza Bałtykiem Koszalin – robiły wszyscy goszczący nad Trzesieckiem. Zobaczyliśmy jednak tylko dwie bramki.

Wynik na początku II połowy otworzył wykorzystując rzut karny po zagraniu ręką Adam Jabłoński, goście wyrównali po kilkunastu minutach po pięknym strzale z dystansu z rzutu wolnego. Rezultat nie uległ już zmianie mimo kilku okazji miejscowych. Najlepszą zmarnował chyba strzelec gola dla MKP, który z kilku metrów nie trafił do bramki. Raz po strzale Maciej Góry bramkarza wyręczył słupek.

- Jak mawiał klasyk:, mogliśmy ten mecz wygrać, przegrać i zremisować, bo coś Jeziorak celnie uderzył tylko raz, to kilka razy było naprawdę groźnie – mówi trener MKP Zbigniew Węglowski. – Na pewno jednam my mieliśmy więcej klarownych sytuacji i wielka szkoda, że nic więcej nie wpadło. Twierdzę więc, że mimo remisu, mały plusik dla nas się należy.

MKP potrzymał więc passę meczów bez porażki, szkoda tylko, że po serii trzech wygranych meczów przyszedł remis. Na dziś klub ze Szczecinka zajmuje w tabeli 5. miejsce z dorobkiem 24 punktów. Liderują aż trzy zespoły – Bałtyk Koszalin, Hutnik Szczecin i Energetyk Gryfino – które odskoczyły już nieco goniącym je zespołom (mają po 32 „oczka”).

W 15. kolejce (11/12 listopada) MKP czeka wyjazd do Stargardu na spotkanie z tamtejsza Kluczevią. Ekipa gospodarzy spisuje się w tym sezonie znacznie słabiej niż w poprzednim, gdzie była jednym z kandydatów do awansu do III ligi. Dziś zajmuje 11. lokatę z 19 zaledwie punktami. Właśnie przegrała na wyjeździe 1:2 z beniaminkiem Spartą Węgorzewo. Trudno więc coś dobrego powiedzieć o dyspozycji ekipy ze Stargardu.

- Wszystko zweryfikuje boisko. MKP Szczecinek swojego stylu nie zamierza jednak zmieniać – będzie starał się grać kombinacyjną piłkę, przerzucać grę na skrzydła. – Kluczevia gra jak my, raz bije się o awans, to znowu jest w środku tabeli – mówi Zbigniew Węglowski. – Skład tam się nie zmienił, mają wysoki zespół, wysokich i silnych napastników i często grają na nich z pominięciem drugiej linii. Na pewno będzie to ciężki mecz. U nas, poza kontuzjowanym od dłuższego czasu Maciejem Szydlakiem, urazu kolana nabawił się Mateusz Jureczko i nie wiem czy zagra.

To już ostatnie akcenty piłkarskiej jesieni. W Szczecinku piłkarzy zobaczymy w tym roku jeszcze tylko raz, w sobotę, 19 listopada, o godzinie 13 MKP podejmie Gryfa Kamień Pomorski.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!