MKTG SR - pasek na kartach artykułów

MKP Szczecinek - Bałtyk Koszalin. Bohater ostatniej akcji [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Zamieszanie na polu karnym MKP (czerwone koszulki)
Zamieszanie na polu karnym MKP (czerwone koszulki) Rajmund Wełnic
Zażarty mecz o mistrzostwo IV ligi stoczyli piłkarze MKP Szczecinek i Bałtyku Koszalin. Gola na wagę remisu miejscowi zdobyli w ostatniej minucie doliczonego czasu.

To był dziwny mecz. Goście z Koszalina piłkarsko może nie byli lepsi od MKP Szczecinek, ale młody, wybiegany i ambitny zespół od początku narzucił swój styl gry - pressing, odbiór piłki jeszcze na połowie przeciwnika i agresja (w granicach przepisów). Ale niewiele z tego wynikało, nie licząc jednej, stuprocentowej sytuacji na początku meczu. Miejscowi opanowali sytuację po 20 minutach i sami stworzyli dwie znakomite sytuacje - w jednej obrońca wybił piłkę z bramki.

Druga połowa zaczęła się tak jak pierwsza, szybką grą Bałtyku, który w końcu zdobył gola po rzucie wolnym i zamieszaniu na polu karnym. MKP nie rzuciło się do ataków, goście kontrolowali przebieg wydarzeń i zanosiło się, że 3 punkty pojadą do Koszalina. Ale w końcówce Bałtyk cofnął się zbyt głęboko. I wtedy w dosłownie ostatniej minucie meczu wychodzącego sam na sam Macieja Szydlaka sfaulował obrońca. Czerwona kartka i rzut wolny, wcale nie z najlepszej pozycji.

Do piłki podszedł Adam Jabłoński i zamiast strzału sprytnie dograł do Macieja Góry, który strzałem głową doprowadził do remisu. Sędzia już nie wznowił gry i zakończył mecz. 1:1.

Zobacz także MKP Szczecinek - Gwardia Koszalin Puchar Polski

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!