Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzynarodowa Gala Sztuk Walk Mieszanych [zdjęcia, wideo]

(kmb)
Napięcie rosło z każdą minutą, by apogeum osiągnąć na sam koniec, podczas walk wieczoru - 2. Międzynarodowa Gala Sztuk Walk Mieszanych zorganizowana w hali widowiskowo-sportowej przy ul. Śnadeckich w Koszalinie przeszła do historii. Nim rozpoczęły się zmagania w oktagonie, głos zabrali zaproszeni przez organizatora Andrzej Radomskiego goście. Napięcie w oczekiwaniu na walki zbudowała także koszalińska grupa taneczna Top Toys, która uraczyła widzów efektownym występem. A potem było już clue wieczoru, czyli pojedynki. Te zaczęły się najpierw od formuły K1 systemem 3 x 2 minuty. W pierwszym z nich Jakub Pokusa (KSW Szczecinek) wygrał jednogłośnie z Maciejem Klichem (Czerwony Smok Poznań) i odebrał puchar z rąk Leszka Dolińskiego, kolejnego z zaproszonych olimpijczyków. Druga walka w tej formule była bardziej wyrównana, bo w starciu między Adamem Harafem (KSW Szczecinek) a Maciejem Drajerem (Spider Złotów) decyzją sędziów musiało dojść do dogrywki. W niej jednogłośnie wygrał Drajer, a nagrodę odebrał z rąk Mariana Standowicza. Następnie przyszedł czas na żeński pojedynek, w którym do klatki weszła Karolina Mośko (Taekwondo Bałtyk Koszalin) i Monika Wtulich. Przez techniczny nokaut zwyciężyła koszalinianka, która otrzymała puchar z rąk Łukasza Bednarka, dyrektora hali-widowisko-sportowej. W międzyczasie koszaliński raper, Przemysław 4P Majewski wykonał dwa utwory. Jeden promujący galę, i drugi pt. "Mam biało-czerwone serce". Wreszcie przyszedł czas na zasadniczą część wieczoru, czyli nieoficjalny mecz Polska - Armenia w formule mma. Najpierw, w kategorii do 61 kg, Łukasz Korczyński (K.O.ZAK Gorzów) musiał uznać wyższość Gewora Wardajana, któremu puchar wręczył kolejny olimpijczyk z naszego regionu, zapaśnik Mariusz Dąbrowski. W kat. do 77 kg Marek Woroncow (Ronin Golld Team Koszalin) po emocjonującym, żywiołowym pojedynku zwyciężył Mohameda Mahmudo przez techniczny nokaut. W wadze do 85 kg Paweł Osiński (PW Dragon Koszalin) zmierzył się z Salahem Masayewem i po początkowym frontalnym ataku ostatecznie to Ormianin okazał się górą (wygrana przez duszenie zza pleców). Puchar otrzymał z rąk Andrzeja Jakubowskiego, marszałka woj. zachodniopomorskiego. Błażej Nagórski (Ronin Gold Team, kat. +99 kg) zastosował udane duszenie zza placów na Wrezie Majarczianie, dzięki czemu mógł unieść ręce w geście zwycięstwa po kolejnej walce. Na koniec odbyły się dwie walki wieczoru. W pierwszej z nich Kamil Mitosek (Dragon) pokonał Narek Hajrapetiana. To było błyskawiczne zwycięstwo przez techniczny nokaut efektownym przerzutem, po którym rywal zalał się krwią na tyle obficie, że musiała nastąpić dłuższa przerwa techniczna przed ostatnią walką, celem wysprzątania areny. Na koniec kolejny podopieczny Andrzeja Radomskiego, Wojciech Lach (kat. 92 kg) zmierzył się z Garikiem Mirzojanem, dzięki czemu przypieczętował zwycięstwo polskiej ekipy (4:2). Olimpijczycy wybrali ponadto najlepszego zawodnika gali, którym został K. Mitosek. Na pewno sympatyków mieszanych sztuk walki czekać będą kolejne emocje, bo organizatorzy już zapowiedzieli następne tego typu imprezy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!