Miasto przekazało budynek dla fundacji Zdążyć z Miłością

- Takiego zakładu w Koszalinie nie ma, a wiemy, że jest duże zapotrzebowanie i obiekt tego typu bardzo by się przydał. Osoby z niepełnosprawnościami mogłoby realizować się tutaj, na miejscu - powiedziała Małgorzata Kaweńska-Ślęzak, prezes zarządu Fundacji Zdążyć z Miłością. - To ogromne przedsięwzięcie, ale chcemy pomóc mieszkańcom - dodała.

Nieruchomość liczy sobie blisko 100 lat, została wybudowana w 1925 roku. Budynek ma trzy kondygnacje o łącznej powierzchni użytkowej 929,19 metrów kwadratowych. Obiekt jest do kapitalnego remontu. Jeszcze w 2019 roku Zarząd Budynków Mieszkalnych wycenił koszty poprawy złego stanu technicznego na blisko 2,4 mln złotych. Wiadomo jednak, że rachunek za remont będzie wyższy. Wszystko przez inflację, rosnące koszty dóbr, usług i materiałów. Skąd Fundacja weźmie na to pieniądze? - Zamierzamy pozyskać środki z Urzędu Marszałkowskiego za pośrednictwem Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Szczecinie oraz z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych - wyjaśniła Małgorzata Kaweńska-Ślęzak. W ramach prac na pewno musiałaby powstać m.in. winda dostosowana dla osób z niepełnosprawnościami. W planowanym zakładzie zatrudnienie docelowo miałoby znaleźć 50 osób z niepełnosprawnościami w stopniu znacznym i umiarkowanym.

- Działalność Zakładu Aktywności Zawodowej chcemy prowadzić we współpracy z innymi organizacjami w mieście - powiedziała Justyna Śmidecka, wiceprezes zarządu Fundacji Zdążyć z miłością. - Zamierzamy wprowadzić m.in. małą gastronomię z cateringiem, prowadzenie prac ogrodniczych i sprzątanie terenów zielonych, drobne krawiectwo, czy organizację imprez okolicznościowych - dodała. Różne organizacje, np. Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną, kierowałyby tutaj swoich podopiecznych. Sama Fundacja Zdążyć z Miłością też realizuje projekt dla osób wykluczonych zawodowo.

Wcześniej w budynku przy ul. Orlej odbywały się zajęcia Bałtyckiej Wyższej Szkoły Humanistycznej jednakże 22 kwietnia 2010 roku syndyk masy upadłości BWSH w Koszalinie złożył oświadczenie o zrzeczeniu się prawa użytkowania. Nieruchomość przejął więc Zarząd Budynków Mieszkalnych. Późniejsze przetargi kończyły się niepowodzeniem. Nieruchomością próbowano zainteresować m.in. Wyższą Szkołę Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa z siedzibą w Poznaniu, czy Szpital Wojewódzki im. Mikołaja Kopernika w Koszalinie. Koszty remontu zniechęciły potencjalnych najemców. Teraz wreszcie ma się to zmienić i budynek będzie służył mieszkańcom. - Miejmy nadzieję, że na stulecie budynku, czyli za dwa lata, uda się zrealizować remont i oddać budynek do użytku - podsumował prezydent Piotr Jedliński.