Masz wolny milion? Możesz kupić Forda T [wideo, zdjęcia]

Zabytkowy wóz ma bagatela 92 lata, ale jest w formie nastolatka! Na jednym z internetowych portali aukcyjnych pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży auta, które na tle innych zdecydowanie wyróżnia cena - 1 mln złotych. Auto do obejrzenia jest w Koszalinie. To zabytkowy ford T z 1923 roku. Auto odrestaurowane, sprawne. - Telefonów i maili jest mnóstwo - mówi Dariusz Bartosik z firmy Fronton, gdzie zobaczyć można ten piękny wóz. A ogłoszenie dał nieco przekornie. - Samochód jest wart nieco mniej, a chciałem rozreklamować nieco fakt, że można to auto wypożyczyć i pojechać nim do ślubu - uśmiecha się. A co gdyby jednak pojawił się klient z milionem? - Z bólem serca, ale bym go sprzedał! - odpowiada właściciel, a prywatnie kolekcjoner zabytkowych aut. W jego stajni można podziwiać m.in. trzy pięknie odrestaurowane fordy mustangi. W forda T również włożył wiele pracy i pieniędzy. Sprowadził go z USA trzy lata temu. Części sprowadził, inne dorobił w Polsce. - Potrzebne były na przykład kierunkowskazy, które w latach 20. ubiegłego wieku nie były montowane. Wykonaliśmy je tak, by nie zniszczyć oryginalnej karoserii - mówi pan Dariusz. W aucie zachowała się oryginalna tabliczka z nazwiskiem pierwszego właściciela - taki dawny dowód rejestracyjny, montowany do deski rozdzielczej. Można odczytać z niej nazwisko - Carlom Essabba. - Był to Amerykanin hiszpańskiego pochodzenia. Ja jestem czwartym lub piąty właścicielem auta - mówi koszalinianin. Pod maską Forda T znajdziemy benzynowy czterocylindrowy silnik 3,3. Dach auta można zdjąć. Drzwi od strony kierowcy nie ma - w tym miejscu zamontowany jest hamulec ręczny. Wsiąść na wygodną kanapę trzeba od strony pasażera. Nieprzypadkowy jest też czarny kolor wozu. - Farba ta najszybciej schła, a było to przecież jedno z pierwszych produkowanych seryjnie aut - podkreśla pan Darek. Stąd zresztą dewiza Henry'ego Forda z 1914 roku: "możesz otrzymać samochód w każdym kolorze, pod warunkiem, że będzie to kolor czarny". To właśnie Henry Ford był głównym konstruktorem modelu. Chciał stworzyć auto dla przeciętnej amerykańskiej rodziny - łatwe w naprawie i proste w prowadzeniu. I tak 27 września 1908 roku bramy fabryki w Detroit opuścił pierwszy egzemplarz forda T.