Dwie uchwały, jedna dotycząca apanaży marszałka i druga, odnosząca się do diet radnych województwa, zostały przegłosowane na ostatniej sesji Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego. Podczas głosowania nad nimi zapanowała rzadko spotykana zgoda - za ich przyjęciem radni głosowali jednomyślnie. Nie było na ten temat dyskusji.
Dlatego marszałek województwa będzie zarabiał 20 tysięcy 41,5 zł brutto, a radni sejmiku otrzymają miesięczne diety w wysokości od 3864 zł do 4294 zł brutto. Większych podwyżek przyjąć nie można było.
Wyższe zarobki samorządowców wymusiła niejako wprowadzona przez rząd nowelizacja ustawy o pracownikach samorządowych. Ale ustawa przewiduje widełki - minimalną i maksymalną kwotę. W myśl jej przepisów marszałek musi otrzymywać więcej niż zarabiał do tej pory. Z prawa wynika, że jego wynagrodzenie powinno wynosić nie mniej niż 80 proc. dozwolonej kwoty maksymalnej. A, że do tej pory otrzymywał 11,5 tys. zł brutto, teraz ma „zarabiać” przynajmniej 16 tys. zł.
Radni zdecydowali jednak, że dostanie maksymalne wynagrodzenie wynikające z widełek. Stąd wspomniane 20 tys. zł brutto.
Z tego samego powodu, czyli ustawy Sejmu, podwyżki otrzymają też radni wojewódzcy. I również będą to najwyższe stawki z możliwych.
Najniższa dieta wynosić ma teraz 3800 zł (brutto) miesięcznie. Radni pełniący jakieś funkcje (przewodniczący sejmiku i jego zastępcy, szefowie poszczególnych komisji) otrzymają wynagrodzenie odpowiednio wyższe.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?