Raport: Co robią koszalińscy strażnicy miejscy

Kontakt

Siedziba Straży Miejskiej znajduje się w Koszalinie przy ul. Mariańskiej 9.
Telefon alarmowy to 986, tel./fax. 94 346 09 67, email: [email protected].

Koszalińscy strażnicy pracują od 7 do 22. Po tych godzinach wszelkie zgłoszenia są nagrywane.

Nadzór nad Strażą Miejską w Koszalinie sprawuje Wojewoda Zachodniopomorski przy pomocy Komendanta Wojewódzkiego Policji działającego w jego imieniu.
Funkcjonowanie straży jest finansowane z budżetu miasta, a więc z pieniędzy podatników.

Koszalińscy strażnicy miejscy, podobnie jak ich koledzy po fachu w całym kraju, świętowali niedawno kolejną rocznicę powołania służby. Stąd nasz pomysł, by przyjrzeć się, jak faktycznie funkcjonuje Straż Miejska.

Strażnicy miejscy, a także gminni są głównie od tego, by pilnować porządku w miejscach publicznych. A więc mają na oku m. in. właścicieli psów - czy sprzątają po swoich pupilach, a także czy dbają, by nie zagrażały innym. Karzą także tych, którzy na dziko podrzucają śmieci. Interweniują, gdy ktoś bezprawnie rozkleja plakaty, zarówno wyborcze, jak i reklamowe.

Przyjeżdżają do interwencji domowych, gdy sąsiad zakłóca ciszę nocną.

Zajmują się zgłoszeniami w sprawie pijanych, którzy "polegli" gdzieś w parku albo na ulicy - odwożą ich do izby wytrzeźwień, ale też tymi, które dotyczą spożywania alkoholu w miejscach publicznych. - Nawet za spacer z puszka piwa można ukarać przechodnia, to jest tzw. usiłowanie spożycia, za co grozi też grozi mandat, do 100 złotych - mówi Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie.

Mogą wylegitymować podejrzaną osobę idącą chodnikiem i w razie konieczności zatrzymać ją i odwieźć do komendy policji, by tam oddać delikwenta, np. poszukiwanego listem gończym, w ręce funkcjonariuszy policji.
Ich rolą jest również zabezpieczanie imprez masowych, rekreacyjnych, ale też uroczystości. Asystują również podczas działań sanepidu, czy opieki społecznej. Współpracują z policją, m. in. pracują we wspólnych patrolach ulicznych.
Sprawdzają legalność handlu na targowiskach.

Organizują i przeprowadzają wszelkie akcje profilaktyczne, w szkołach (Bezpieczna Szkoła), przedszkolach, ale też prowadzą akcje służące pomocy bezdomnym (zwłaszcza zimą).

Odholowują też na parking strzeżony auta - graty, które zajmują niepotrzebnie miejsce na osiedlu.

- Obowiązków jest mnóstwo, a przy tym mieszkańcy dzwonią z rożnymi sprawami, jak choćby kradzież pokrywy ze studzienki kanalizacyjnej, czy w sprawie dzika, który grasuje na osiedlu - mówi komendant.

Strażnicy namierzają też kierowców, którzy przekraczają dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. Ba, większość straży właśnie na tym pomnaża budżet gminy. Ale nie w Koszalinie. Tu walka z piratami drogowymi przy pomocy fotoradaru nie należy do priorytetów.

Pensje w koszalińskiej komendzie

W Straży Miejskiej w Koszalinie pracuje 25 osób, z tego 24 to strażnicy, 1 osoba, to pracownik cywilny administracji.

Zarobki? Przykładowo aplikant zarabia 2,2 tys. zł brutto - to płaca zasadnicza.
Starszy inspektor, po kilkunastu latach pracy, zarabia 3 tys. zł brutto. Do płacy zasadniczej dochodzi jeszcze stażowe.

- Częste zarzuty obywateli wobec różnych jednostek straży gminnych (miejskich) na terenie kraju, dotyczących działań w zakresie kontroli prędkości pojazdów, nie znajdują u nas uzasadnienia - mówi Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie.

- Czynności z użyciem urządzenia do wykonywania pomiarów przekraczania dozwolonej prędkości stanowią u nas 30% interwencji z zakresu bezpieczeństwa i porządku w komunikacji i niecałe 14% wszystkich interwencji podejmowanych przez koszalińskich strażników. Nie charakteryzują one także profilu naszej straży, ani nie mogą służyć do porównywania dominujących w straży działań ze względu na to, iż są to czynności wykonywane w postaci automatycznego pomiaru, a obróbka tych pomiarów jest w pełni zautomatyzowana i wykony-
wana przez jednego strażnika.

Komendant zauważa, że dominującymi interwencjami drogowymi w mieście w 2011 roku były te eliminujące wykroczenia polegające na nieprawidłowym parkowaniu.

- W tych sprawach strażnicy podjęli 4568 różnego rodzaju czynności. W tym nałożono 1625 mandatów karnych na kwotę 159 360 zł. oraz udzielono 1793 pouczeń - mówi komendant.

Mandaty w złotówkach

* za psa, który biega "luzem" - do 500 zł
* za podrzucanie śmieci - do 500 zł
* za niesprzątanie po psie - 50 zł
* za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym - 100 zł

W 2011 roku strażnicy przeprowadzili 2595 interwencji i kontroli porządkowych w zakresie stanu porządkowego miasta. Dotyczyły one między innymi: 527 - interwencji związanych z szeroko rozumianym zanieczyszczeniem terenu, 140 - interwencji związanych ze spalaniem odpadów, 273 - kontroli umów na wywóz nieczystości stałych, 653 - kontroli czystości nieruchomości, 1002 - kontroli i interwencji związanych z Akcją Zima (odśnieżanie i likwidowanie śliskości). Z tytułu naruszeń przepisów w tej dziedzinie nałożono 192 mandaty karne na kwotę 25.230 zł, 563 interwencje zakończono pouczeniem o stosownym zachowaniu.

W 2011 roku strażnicy w Koszalinie nałożyli 3352 mandaty karne na łączną kwotę 307.680 złotych.
Udzielili w tym czasie także 4234 pouczeń oraz w 29 przypadkach skierowali wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego.

W szczegółach:
* porządek i spokój publiczny - 17 mandatów na 3.350 zł
* bezpieczeństwo osób i mienia - 60 mandatów na 6.100 zł
* bezpieczeństwo i porządek w komunikacji - 2.000 mandatów na 196.210 zł (razem z fotoradarem)
* w tym sam fotoradar - 638 mandatów na 42.900 zł
* obyczajność - 7 mandatów na 600 zł
* zdrowie - 2 mandaty na 300 zł
* urządzenia użytku publicznego - 528 mandatów na 36.160 zł
* przepisy gminne (także na podstawie ustaw o utrzymaniu porządku i wychowaniu w trzeźwości) - 722 mandaty na 61.760 zł
* pozostałe - 16 mandaty na 3.200 złotych.

W tym roku do września strażnicy ukarali 145 właścicieli psów za to, że nie posprzątali po swoich pupilach. Kary wyniosły łącznie 12,6 tys. złotych.

Wypisano 675 mandatów na 50 tys. zł za picie alkoholu w miejscach publicznych.

Odholowano 7 aut, a 12 zniknęło z osiedlowych parkingów dzięki interwencji strażników.

W tym roku odnotowano też aż 1.127 interwencji w sprawie czystości w mieście, w tym są też kontrole umów na wywóz nieczystości. W tym ukarano 157 mieszkańców łącznie na 18,1 tys. złotych.

W zakresie kontroli komunikacji było aż 4.661 interwencji, głównie chodziło o parkowanie na zakazie.

Z tego 1.589 osób zostało ukaranych na 175 tys. złotych. W tym 681 spraw dotyczyło przekroczenia dozwolonej prędkości - strażnicy wlepili kierowcom mandaty na 64 tys. złotych.