- Na chwilę obecną mogę już dokładnie powiedzieć, jak u nas wygląda sytuacja - powiedział nam Jacek Wojcikiewicz, lekarz z białogardzkiego szpitala, który pełni wieczorny dyżur. - Mamy u siebie 13 osób. Dwie osoby zostały przewiezione do Szczecinka na ortopedię, a jedna osoba do Koszalina. Natomiast 22 osoby skorzystały u nas z pomocy ambulatoryjnej.
Z tych osób, które są w szpitalu w Białogardzie, dwie są w stanie średnio ciężkim, ale nic im nie zagraża. Jedna osoba jest poddana operacji jamy brzusznej, a dwie osoby mają urazy klatki piersiowej, złamania.
- Pozostałe osoby mają mniej groźne obrażenia: potłuczenia, urazy głowy - dodaje doktor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?