Najpierw odbyła się oficjalna część obchodów podczas której przedstawiciele Koła Przewodników wręczyli podziękowania i dyplomy, a Zachariasz Frącek z Bractwa Historycznego barwnie opowiedział o narzędziach tortur i sposobach wymierzania kary.
Potem goście udali się pod zamek, gdzie oficjalnie dokonano "oddania do użytku" postawionych kilka dni temu narzędzi tortur. Choć na co dzień dyby mają dla bezpieczeństwa pozostać zamknięte, tego dnia, sam pomysłodawca ich postawienia w tym miejscu - Przemysław Mikusiński - dał się w nie zamknąć. A i innych chętnych do "wypróbowania" dybów nie brakowało.
Dla ciekawostki dodajmy, że w kuli umieszczonej na szczycie kamiennego pręgierza zamknięty został jeden z numerów naszej gazety, w którym pisaliśmy o ustawieniu przed zamkiem dybów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?