Czyściutko i schludnie jest także na wyremontowanej klatce schodowej. Ale wystarczy wejść do mieszkania czynszowego pani Julii (nazwisko do wiadomości redakcji), aby czar prysł.
– Mieszkam tu od 1973 roku i od tego czasu nie było żadnego poważniejszego remontu – nasza rozmówczyni wyjaśnia, że o ile całą kamienicą od kilku lat administruje prywatny zarządca, o tyle jej mieszkanie jest nadal jest komunalne i należy do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. – Mieszkam tu sama, płacę co miesiąc bez ogrzewania 445 zł, a właśnie przyszła kolejna podwyżka czynszu.
Pani Julia pokazuje w jakich warunkach korzysta z łazienki, choć to za szumne słowo na WC wydzielone płytą z kuchni. – Mam tu tylko zimną wodę, bo nie można zamontować junkersa, gdyż nie pozwolił na to kominiarz – kobieta tłumaczy, że nie ma odpowiedniej wentylacji. Chcąc się wykąpać grzeje więc wodę w garnkach na kuchni. Nie może też zamontować pralki, pranie robi ręcznie. Jedno z dwóch okien wymieniła na własny koszt, bo groziło już wypadnięciem z framugi. – Proszę spojrzeć na wilgoć i grzyb, jaki „zżera” ścianę zewnętrzną. Moim zdaniem trzeba wykonać tu wentylację, a w kuchni przebudować komin, bo teraz sypie się z niego gruz i kawałki tynku.
- Każdy lokal w tym budynku obsługujemy tak samo, również te należące do ZGM – mówi zarządca Waldemar Kubicki.
– Wspólnota nie może na swój koszt wykonać adaptacji lokalu w zakresie – np. przebudowy wentylacji - jaki żąda ta pani. To zadanie właściciela, czyli ZGM-u. Nadmienię, że moim zdaniem ten lokal w ogóle nie spełnia warunków mieszkania, bo jest za niski. Ale skoro ktoś kiedyś zrobił tam mieszkanie to powinien zadbać to, aby spełniało ono standardy lokalu mieszkalnego.
- Sprawa toczy się od kilku lat, pani chce zmodernizować lokal, a to może się stać za zgodą właściciela i na koszt najemcy – prezes ZGM Tomasz Wełk tłumaczy, że mieszkanie „od zawsze” było wyposażone w elektryczny podgrzewacz wody, a montaż junkersa wymaga też budowy wyciągu spalinowego i wentylacyjnego. – Byliśmy gotowi zrobić na swój koszt projekt przebudowy, ale pani nie podpisała porozumienia – szef ZGM dodaje, że najemczyni ubiegała się równocześnie o wykup mieszkania, a modernizacja podniosłaby jego wartość i lokatorka de facto zapłaciłaby podwójnie za inwestycję. Radzi więc jeszcze raz zgłosić się do ZGM i omówić warunki umowy.
Popularne na gk24:
- Szokujące znalezisko na wysypisku w Sianowie. To prawdopodobnie zwłoki noworodka
- Matka sześciorga dzieci bez pieniędzy z 500+. Przez zajęcie komornika ze Szczecinka
- W lesie pod Mołotwem znaleziono skarb [zdjęcia]
- Pożar w Polanowie - palił się las na Górze Warblewskiej [ZDJĘCIA]
- Sześć lat śpi w namiocie, w lesie pod Koszalinem i ma już dość
- Plebiscyt "Mama, Tata i ja". Wybieramy najpiękniejsze zdjęcie rodzinne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?