W sobotni wieczór zniknął z koszalińskiego muzeum przy ulicy 4-go Marca czołg T-34. Eksponat stał w tamtym miejscu przez prawie 40 lat.
Dzisiaj tuż obok budowany jest kościół garnizonowy. Prawie czterdziestotonowy kolos został wciągnięty na lawetę ciągnika siodłowego, a cała operacja trwała kilka godzin. Na razie czołg został przewieziony do prywatnego muzeum w Malechowie, jego właścicielem jest znany miłośnik militariów Marian Laskowski.